Wersja do druku
Koledzy w trakcie demontażu kolektora ssącego
Spadło takie cudo
Podpowiedzcie od czego
Dzieki
http://i57.tinypic.com/2u7ofm8.jpg
Edit:
zrobiłem jeszcze kilka fotek...
dziwne bo ani numeru ani znaczka BMW na tym elemencie... BMW nawet opaski ma pooznaczane
może mi się zdawało że coś spadło, a to "cos" leżało tam sobie...
http://i58.tinypic.com/2s9slz4.jpg
http://i61.tinypic.com/2v1s26t.jpg
http://i61.tinypic.com/ka2vl2.jpg
to jest element który wypadł Ci spod spodu kolektora ssącego od strony gdzie kolektor przylega poprzez uszczelkę do głowicy. pewnie teraz dobrze syczy jak poskładałeś całość bez tego i podbiera lewizne. mam akurat taki kolektor na warsztacie to zrobię Ci fotkę i wstawie to sobie obejrzysz gdzie to ma być
Kolego normalnie jak wszystko się potwierdzi to jesteś moim bohaterem....
cholera... trzeba będzie zwalać kolektor znowu.... ja piernicze.... no ale cóż jak trzeba to trzeba.... drugi raz to już inaczej będzie....
Jak możesz to podeślij mi informację albo fotę gdzie to wpakować... fuck...
będę baaardzo wdzięczny...
Dla takich momentów warto żyć i być członkiem społeczności forum ;);) teraz przynajmniej mam jakiś trop... bo spać nie daje....
pozdrawiam
EDIT:
Przeglądam zdjęcia kolektorów... ale ni cholere nie mogę tego znaleźć...
podrzuć fotkę...albo dokładny opis jak to zlokalizować...
z góry dzięki
Koledzy... EUREKA!!!haha...
SkeYT dzięki za naprowadzenie... zmotywowałeś mnie do dalszych bardziej zaawansowanych poszukiwań...
przeszukałem fotki silników M54 i trafiłem na zdjęcie kolektora bez uszczelek....
http://i62.tinypic.com/fy01gi.png
Potwierdź proszę czy dobrze sobie wyobrażam temat... kształt pasuje... to jeden z elementów zaznaczonych kółkiem czrwonym
Dzięki
Dokładnie chodzi o ten element który w Twoim przypadku wypadł przy demontażu kolektora a później przy składaniu nie zauważyłeś że go brakuje i stąd te cyrki z powietrzem
Dzięki kolego...
wczoraj w nocy zwaliłem kolektor ssący... oczywiście jednego elementu brakowało na IV cylindrze...
niestety mamy kolejny temat... przy demontażu przewodów od rozrusznika nakrętka się zaspawała... i rozwaliłem rozrusznik.... plastiki popękały... cholera....
przy okazji będzie zregenerowany cały... i mam nadzięję już tam nie zaglądać przez jakiś czas.
SkeYT jeszcze raz dzięki za podpowiedź.
Peace!
EDIT...
autko złożone,....faktycznie "syczy" sporo ciszej niż wcześniej...
ogólnie ładnie równo pracuje...
https://www.youtube.com/watch?v=_lbIs03CbxA