Spuchnięte przewody układu chłodzenia.

Witam wszystkich, na wstępie powiem że zakładam nowy temat gdyż nie znalazłem odpowiedzi na moje pytania.
Problem polega na tym że w układzie chłodzenia wytwarza się zbyt duże ciśnienie co powoduje puchnięcie przewodów i wyrzucanie płynu gdzieś "bokiem".
Silnik M60B30, nowy termostat, nowy korek (części oryginalne kupione w BMWstore.pl).
Raczej wykluczam uszczelkę pod głowicą bo olej jest czysty, płyn także, nie śmierdzi spalinami, auto nie kopci, woda w wydechu jest jałowa(nie słodka), auto ma moc a silnik pracuje równo.
Czy powodem takiego zachowania może być niedokładnie odpowietrzony układ chłodzenia, czy może przytkana chłodnica?
Czekam na rady i pozdrawiam :)

P.S. temperatura silnika w normie, trzyma idealny pion.

Jeżeli byś miał tylko nieszczelność, to byś nie miał ciśnienia w wężach i wtedy wyrzucałoby płyn. Węże nie byłyby spuchnięte.

Tutaj uszczelka głowicy przepuszcza do układu chłodzenia, nic innego nie wymyślisz. Podjedź do mechanika na test CO2 w układzie chłodzenia.

Masz czysty olej, bo nie przepuszcza kanał olejowy do chłodzenia. Widać idzie tylko kompresja delikatnie.

U mojego znajomego był podobny przypadek z puchnącymi przewodami... i co się okazało-wymieniał chłodnicę ,sprzedający zapewnił,że pochodzi z 4,4 (taki miał silnik) a dostał z 4,0 albo mniejszy bo w chwili wymiany na kolejną chłodnicę-tym razem z pewnego źródła objawy ustąpiły.Ponoć kanały w chłodnicach mają różny przekrój i dają przez to inne ciśnienie.Jeśli u siebie nie wymieniałeś chłodnicy to mogą też być przytkane kanały...

Zaraz straczycie uszczelką, przerabiałem temat dwa razy jednego roku...wszyscy że uszczelka, uszczelka , silnik do d..py , złom itd , w pierwszym przypadku poszło visco , a potem nowe visco wykończyło starą pompę, wszyscy zaraz trzymają się uszczelki ... Albo jak auto nie równo chodzi ( głównie e32 ) to zaraz przepływka , nie bądźmy szablonowi ;-)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Macia5

Witam wszystkich, na wstępie powiem że zakładam nowy temat gdyż nie znalazłem odpowiedzi na moje pytania.
Problem polega na tym że w układzie chłodzenia wytwarza się zbyt duże ciśnienie co powoduje puchnięcie przewodów i wyrzucanie płynu gdzieś "bokiem".
Silnik M60B30, nowy termostat, nowy korek (części oryginalne kupione w BMWstore.pl).
Raczej wykluczam uszczelkę pod głowicą bo olej jest czysty, płyn także, nie śmierdzi spalinami, auto nie kopci, woda w wydechu jest jałowa(nie słodka), auto ma moc a silnik pracuje równo.
Czy powodem takiego zachowania może być niedokładnie odpowietrzony układ chłodzenia, czy może przytkana chłodnica?
Czekam na rady i pozdrawiam :)

P.S. temperatura silnika w normie, trzyma idealny pion.

---

Dziwne bo korek powinien puścić przy 2 barach. Jak temperatura jest ok, nie uszczelka, to może wszystko jest ok, po prostu masz stare przewody i to ich dzień przed pęknięciem. Mi ten duży przewód nie puchnie, a jak był padnięty to puchl...

Pamiętaj że w układzie zamkniętym ciśnienie = temperatura (w sensie zależy), to znaczy że jeśli temperaturę masz ok to ciśnienie też jest ok. Chyba że temperatura nie jest ok....

Ale temperatura tam gdzie czujnik może być ok, a dalej zapowietrzone. Poza tym kolega napisał, że wyrzuca mu płyn, to też jest dobrze wedle Was?

W starym wężu pęka oplot i wąż się odkształca, ale układ trzyma ciśnienie i niczego nie wyrzuca.

Czy masz węże, które nie możesz ścisnąć rękami, czy tylko twardawe, lekko stawiające opór?

nowy korek może być uszkodzony ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Kazikm3

nowy korek może być uszkodzony ;)

---

Wątpię bo kupiłem nowy, oryginalny z ASO BMW

Cytat:

---

Zamieszczone przez ttrol

Ale temperatura tam gdzie czujnik może być ok, a dalej zapowietrzone. Poza tym kolega napisał, że wyrzuca mu płyn, to też jest dobrze wedle Was?

W starym wężu pęka oplot i wąż się odkształca, ale układ trzyma ciśnienie i niczego nie wyrzuca.

Czy masz węże, które nie możesz ścisnąć rękami, czy tylko twardawe, lekko stawiające opór?

---

Węże są twardawe ale da sie je ścisnąć

Cytat:

---

Zamieszczone przez tiron

U mojego znajomego był podobny przypadek z puchnącymi przewodami... i co się okazało-wymieniał chłodnicę ,sprzedający zapewnił,że pochodzi z 4,4 (taki miał silnik) a dostał z 4,0 albo mniejszy bo w chwili wymiany na kolejną chłodnicę-tym razem z pewnego źródła objawy ustąpiły.Ponoć kanały w chłodnicach mają różny przekrój i dają przez to inne ciśnienie.Jeśli u siebie nie wymieniałeś chłodnicy to mogą też być przytkane kanały...

---

To by się zgadzało. A jaką chłodnicę polecacie? Żeby była dobrej jakości i za rozsądne pieniądze?