[e38] M52 syczenie podczas pracy

Witam , wklejam linka z pracującym silnikiem według mnie jest to normalny objaw , bo sam jestem po wymianie nowej odmy , rurki do pokrywy , czyszczeniu itd , i pracuje mi tak samo na inm forum znalazłem taką krótką odpowiedz ze te kolektory plastikowe tak mają , mała prośba !!! do wszystkich jesli jakiś posiadacz m52 twierdzi ze tak ma nie być i ze jego motor pracuje lepiej i nie syczy proszę o filmik i gdzie na którym wyciągnie bagnet i pokarze czy mu bulgocze czy nie , będzie to idealna podkładka dla mnie i dla innych posiadaczy m52.
https://www.youtube.com/watch?v=3KV3d2OTm24

cześć kolego. osobiście nie mam u siebie silnika m52 ale dłubie czasem przy kumpla m52b25 i tak samo syczy, silnik w bardzo dobrej kondycji z przelotem 250k. w m50b20vanos tez syczał silnik natomiast tam nie wiadomo było w jakim stanie była odma bo tego nie robiliśmy. u mnie w m62b35 po wymianie odmy i tak siorbie jak się wyjmie bagnet. Silnik po przebiegu licznikowym ok 250k i oleju od wymiany do wymiany nie dolewam a minimalnie jest zapocony w miejscu gdzie węże od filtra wchodzą w blok.

Ma syczeć! :) U mnie też syczy, kolegi 328i w idealnie dopieszczonym perfekt stanie syczy, każdy m52 syczy :)

Wszystkie plastikowe kolektory syczą, ale bez przesady, bo jak będzie ciągnął lewe powietrze też będzie syczał tylko inaczej.

Mi też tak samo syczy i sam już myślałem że cos mam pęknięte ale po wymianie prawie wszystkiego nadal tak pracuje. Silnik ma 395km a chodzi równo i bez problemowo.

M52TU jakby lekko ciszej syczały ;) Klasyczne M52 syczą jak wściekłe.

I super :) oby to pomogło innym potrzebującym fanatykom bmw :)