http://allegro.pl/unikat-stan-kolekc...681820390.html
Jak w temacie, ktoś kojarzy w jakim stanie jest to auto???
Wersja do druku
http://allegro.pl/unikat-stan-kolekc...681820390.html
Jak w temacie, ktoś kojarzy w jakim stanie jest to auto???
Auta nie znam ale od tego sprzedawcy kupiłem s-klasę.
Ogólnie nie chciał bym już z tym panem ubić nawet muchy w kiblu a nie wspomnę o interesie.
Zanim doprowadziłem auto to stanu używalności kosztowało mnie dużo nerwów i bardzo dużo pieniądzy.
Tez oczywiście to była kolekcjonerska igła itd :-)
Tak ze czujność wzmozona...
Ale na fotkach, wygląda na naprawdę żyletę :D
Ja natomiast byłem u nich oglądać ze dwa lata temu "belgijską igłę". Auto porażka, Panowie także nie zyskali mojej aprobaty. Słowem - jak szybko przyjechałem, tak szybko się ulotniłem. Posiadali wówczas trzy bawarki na placu: e38 i dwie e39. Byłem niemal przekonany, że wrócę czymś do domu. Ogólnie "dziwne" miejsce, w którym samochody, które pierwotnie nie są na sprzedaż, nagle, są do kupienia... Panowie bardzo chcą Ci coś sprzedać i kiedy powiedziałem, że się zastanowię i wychodziłem stwierdzili żeby zaczekać, bo kolega zaraz przyprowadzi jeszcze jedno auto...
Ja zdecydowanie ich odradzam. Jeśli jesteś zainteresowany, to pisz PW, opowiem całą historię, tu za dużo pisania.
Jak ktoś u niego będzie niech się spyta czy tego airbaga do Toyoty Avensis, który kupił na allegro 13 sierpnia 2014 roku założył do tego bezwypadkowego kombi czy może nad kominkiem położył?
Belgijską igłę?...przecież te dwa słowa już przeczą same sobie nawzajem... :)
To chyba macie racje, nie ma co lecieć na wycieczkę 500km. Chyba że ten egzemplarz jast inny. A może ktoś ma na sprzedaż fajne E38 po FL??
Nie ma reguły , to handlarz, autem nie zrobił zapewne nawet kilku km więc co nam może powiedzieć... Może akurat udało mu się kupić dobre e38 w końcu cena nie mała-oczywiście ona nic nam nie gwarantuje. Mi się podoba.
Dwa lata temu myślałem podobnie. Prawie 25k za e38 z 1999r. - no nie ma opcji, to musi być to! Jakież było moje zdziwienie na miejscu... Od tamtego czasu cena ustalona przez handlarza nie jest dla mnie wyznacznikiem stanu faktycznego.
Tak jak napisałem wcześniej, Panowie nie wzbudzili mojego zaufania, a na ludziach się trochę znam.
Jedyne sensowne rozwiązanie, to poprosić kogoś z Poznania lub Swarzędza, żeby zerknął na auto. Ja w każdym razie nie pojechałbym 500km by sprawdzić czy akurat jest fajne :)