Wczoraj spędziłem 17h za kierownicą i tylko 20 min przerwa na kawe:) masakra :razz: hehe a wy jakie rekordy macie na swoim koncie? :D
Wersja do druku
Wczoraj spędziłem 17h za kierownicą i tylko 20 min przerwa na kawe:) masakra :razz: hehe a wy jakie rekordy macie na swoim koncie? :D
ehh . . . niedawniej jak tydzień temu wsiadłem za kółko o 16.00 wysiadłem o 02.00 , poszedłem spac , o 05.00 spowrotem byłem za sterami i skonczyłem dopiero następnego dnia o 01.00 w nocy ! . . . wiec dobrze liczyć było 30 h jazdy na 3 h spania , co prawda nie było to 30 h ciągłej jazdy ale 30 h spedzone za kólkiem. Szczerze powiem nie polecam NIKOMU ! Przy powrocie do domu widziałem juz różne niestworzone rzeczy na drodze , no i to ze każda przydrożna lampa mi sie kłaniała !
a mój rekordowy czas w powrocie z UK do PL (BMW E36) w zimie dwa albo 3 lata temu 36 h !!
A ja tam już po jakiś 3h jazdy robię się głodny więc postój musi być :) Żadko jadę gdzieś dłużej niź 4h bez postoju chyba że jest już niedaleko do celu :) Nie lubię być zmęczony za kółkiem.
Panowie tu niema co się Chwalić kto jakie rekordy bije.
Trzeba się zastanowić czy nie grozi to nam albo innym uczestnikom ruchu(a na pewno tak jest)
Później są tragedie ;(
Nie popieram.
kolega ma racje , tutaj nie ma sie czym chwalić . . . ale co zrobić , takie są realia , niekiedy poprostu musimy !Cytat:
Zamieszczone przez Jack
Dokładnie nikt nie robi tego dla przyjemnosci :/Cytat:
Zamieszczone przez FuBu
Staram się zawsze szybciej wyjechać, żeby na trasie zrobić sobie przerwę na kawkę , tudzież coś dobrego do zjedzenia.
Na szali w takich wypadkach z jednej strony: pośpiech,kasa,praca,realia i inne "ważniejsze sprawy" z drugiej tylko zdrowie i życie.
Dla mnie to drugie jest ważniejsze.
Wspólczuje po 17h moze lampy mi sie nie klanialy ale zmeczenie jest na maxa:/Cytat:
Zamieszczone przez FuBu
Tylko ze rodzine tez trzeba utrzymac :)Cytat:
Zamieszczone przez Jack