m52b28 ciezko odpala , dławi sie na zimnym

witajcie ! od około pół roku moja 7 cieżko odpala na zimnym silniku po nocy , tzn. trzeba ja krecić 2-3sekundy zeby załapała , i przez pierwszy kilometr jazdy lekko sie dławi i szarpie przy puszczaniu gazu. jak silnik jest już letni to pali i jedzie normalnie na gazie jak i na bp. czasem przy 2tyś. i dodaniu gazu na 3 albo 4 lekko raz minimalnie szarpnie jak by zapłon wypadł ale czuje to tylkoja bo naprawde ledwo jest wyczuwalnie .

wczoraj zabrałem sie za to i zaczołem od wymiany swiec , i myslałem ze przeszło jej bo ma wiecej mocy ,płynniej jedzie ale znowu ciezko pali i irytuje mnie to . podpinałem pod kompa i 0 błedów . czujnik wału był wymieniany na orygonalny vdo 1,5 roku temu.

macie jakieś pomysły? mam dugie auto z m52b25 wiec moge próbować przezucac jakieś graty tylko jakie? :anonymous: tamta pali "od szczała" :tranquillity:

Zaglądamy w akumulator i ogólnie w ładowanie na alternatorze. To po pierwsze. Po drugie zaglądamy i czyścimy zawór regulacji biegu jałowego, tzw. silniczek krokowy. Jeżeli to nie pomoże to sprawdzamy samostartem wszelakie uszczelki w kolektorze i dolocie, to jest ważna sprawa bo przez nią potrafią wypadać zapłony na zimnym silniku. M52 to bardzo wdzięczny silnik ale pod warunkiem że się o niego dobrze dba.

Czujnik położenia wałka powinien być siemens, na VDO mogą być podobne problemy. Sprawdź czy masz wszystkie cewki w porządku, tzn. podmień je z drugiego silnika, najlepiej po jednej lub dwie i sprawdzaj czy się poprawia. Komp moze nie pokazać błędu uszkodzonej cewki.

Cytat:

---

Zamieszczone przez tomcad

Czujnik położenia wałka powinien być siemens, na VDO mogą być podobne problemy. Sprawdź czy masz wszystkie cewki w porządku, tzn. podmień je z drugiego silnika, najlepiej po jednej lub dwie i sprawdzaj czy się poprawia. Komp moze nie pokazać błędu uszkodzonej cewki.

---

VDO to jest Siemens. Dokładnie to samo. Oryginał :) Kiedyś się nawet nazywał Siemens VDO. Mam i nie narzekam, jak i wielu innych posiadaczy BMW.

dziś przed pierwszym rozruchem zmierzyłem napiecie na aku. i było 11.40 v wiec troche mało chyba . jutro załatwie prostownik to bede ładował i zobacze czy pomoże. a co myślicie o filtrze paliwa ? nie zmieniałem jeszcze a zrobiłem 35tyś km. tyle ze wkreca sie dobrze wiec paliwo chyba ma

to na razie nie ruszaj filtra, skup się na podładowaniu akumulatora no to prawda 11,4 V na akumulatorze to oznacza jego końcówkę.

czujnik położenia wałka do tego czujnik temp SILNIKA nie temp powietrza zasysanego i sprawdzić ładowanie na aku powinno być 13,9 wzwyż do 14,6 maks jeśli nie ma sprawdzić w pierwszej kolejności masowanie silnika, w drugiej alternator to tyle do odpalania ciężkiego. Co do dławienia się na zimnym silniku to sprawdzić przepływomierz, harmonijkę z kolektora dolotowego czy nie popękała i ogólną szczelność układu dolotowego świece i cewki dają objawy bujania autem na wolnych obrotach i zlej reakcji na nagłą zmianę położenia pedału gazu z wolnych obrotów plus słyszalny odgłos złego spalania przy wylocie z tłumika u ciebie jeszcze bardziej słyszalne bo to 6-cio garowa rzędówka z tego co kojarzę. Zabrudzony silnik krokowy daje efekt "złego" wchodzenia lub schodzenia z obrotów a ty mówisz, że się wkręca, więc zostawiłbym na później. Zobacz po odpaleniu na wyłączonych wszystkich urządzeniach typu światła klimy itd czy obroty są w pozycji niskiej po odpaleniu świateł powinny wzrosnąć jeśli masz slaby aku obroty te po odpaleniu mogą być przy wszystkim wyłączonym na wysokim poziomie. na teraz tyle mi się nasuwa i w takiej kolejności bym patrzał. Jak coś zaobserwowałeś jeszcze to pytaj może będę wiedział.

P.S. temat czujnika temp silnika jest często pomijany przez diagnostów ale widziałem już czujniki, które zawieszały się na temp. pracy silnika czyli kolo 90 stopni jak odpalisz a ecu dostanie ze jest taka temp to wtedy będzie próbowało czytać lambdy które pokażą cuda bo zaczynają + - pracować kolo 40 stopni i regulacja mieszanki przez ecu rozstraja prace silnika w tym momencie i może zalewać go podczas odpalania. Jeśli masz LPG sprawdz czy przez przewód podciśnienia nie dostaje się gaz do ssącego, też tak już miałem i szukałem tego dluuugooo. wystarczy wziąć szczypce i zacisnąć ten przewód na chodzącym silniku i puścić i słuchać czy zmienia swoją pracę jak tak to dostaje lewe paliwo czyli lpg. dzieje się tak jak pęka membrana w parowniku.

witam po małej przerwie :wave: naładowałem aku. do wartości 12.6v , i na drugi dzień rano odpaliła bez najmniejszego problemu ! :cheer2:

pojezdze pare dni i zobacze co bedzie , bo czasem już tak było że sporadycznie odpalała bez problemu po nocy.

jeśli znowu bedzie problem to bardziej przyjze sie akumulatorowi bo mimo ze ma niewiele ponad rok , juz zaczyna nie domagać .

ładowanie sprawdzałem i jest w normie :beguiled:

dzieki za zainteresowanie tamatem i wypowiedzi :happy: temat mam nadzieje że rozwiazany , pozdrawiam !