-
740d
Witam wszystkich. Jestem nowym uzytkownikiem tego forum. Mieszkam w bydzi i od 2och tygodni nosze sie z zamiarem kupna E38. 4.0d. 2000r. Przebieg 250tys a przy 200tys. mial wymieniony silnik. Mozecie mi powiedziec czy warto takim autem sie interesowac i ile moze ono byc warte? Sprzedajacy jezdzi tym autem od 2005r.jak je kupowal mialo 150tys przebiegu.dzieki pozdrawiam.
-
Powitać! Chcesz powiedzieć że gościu robił rocznie 12tyś km i dla tego kupił sobie 4.0d? Jakoś ciężko mi w to uwierzyć. Ja robiąc takie przebiegi kupiłem sobie 5.4 V12. A skoro silnik padł przy 200tyś to nie wróży to nic dobrego. Ciekawe czy reszta auta też była tak zajeżdżana... Jak kupowałem pierwsze E38 w 2008r to też oglądałem kilka 740d i wszystkie już wtedy miały nalatane około 220tyś. Podejrzewam że teraz mają tyle samo, a raczej nie stały przez ten czas przykryte w garażu kocykiem ;) Co do wartości takiej fury, wszystko zależy od stanu no i po części od wyposażenia. Na allegro pojawiają się egzemplarze nawet za 13-14tyś, ale umówmy się- to są dziongle. Zadbana 740d to raczej przedział 20-30tyś. Jesteś pewny że chcesz 4.0d? Ten silnik był montowany tylko w E38 i to tylko w końcu produkcji prze +/- 3 lata. Awarie są baaaaardzo drogie, a na forum bywały już przypadki padniętych turbin i wtrysków. Koszt naprawy to loteria, zależy ile tego padnie, ale średnio przewijał się przy tym silniku temat 7-10tyś, zakładając regeneracje turbin i wtrysków, a często jest tak że kilka wtrysków padnie całkiem. Jak bym już musiał kupić diesla (co na szczęście nigdy nie nastąpi) to w przypadku E38 skupiłbym się na zadbanym 730d. Dużo większy wybór wśród używanych, koszty napraw zdecydowanie niższe, no i jest backup w postaci tego, że ten silnik montowany był w całej masie innych modeli BMW, więc dostęp do używek jest co najmniej rewelacyjny. Może nie ma to jakiejś porażającej mocy, ale da się tam zrobić rozsądny i niedrogi program i zaczyna to iść całkiem całkiem.
-
Można się interesować jeżeli cały zespól napędowy jest sprawny i podpięty komputer nie pokazuje żadnych błędów. Czyli pop. Właściciele nie chcą na Ciebie zwalić napraw których sami się nie podjęli. Sprawdź jak auto się zachowuje po 3-4 dniach nieodpalania. Jak wtedy zachowa się skrzynia przy ruszaniu. Przy jakichkolwiek usterkach odpuszczasz bo to studnia bez dna i pewne nie naprawione usterki generują kolejne. Chyba że masz kasę w zapasie na naprawy co najmniej 10-20 tyś.
wysłane z Tapatalk
-
Mysle ze to realne ze ma tak maly przebieg bo wlasciciel ma 3 auta do dyspozycji. Poza tym caly czas serwisuje auto w aso. Auto sprzedaje bo potrzebuje kase. Pod komp jeszcze go nie podpialem ale sadze ze to jest pewny temat. Silnik byl wymieniony bo sie przegrzewal.mila jakis bledny odlew podobno. Spotkaliscie sie z czyms takim? Ogolnie wizualny stan auta suuuper.ale cena dosc wysoka 35tys
-
No faktycznie sporo. Powyżej 30k to byłbym wstanie dać za 750iL po wrześniu 2000r. z na prawdę pełną opcja z tyłu w postaci lodówek i innych takich. Znawcy tematu wiedzą o czym mówię. Zadbane 740d nie jest dla mnie warte więcej niż 30k, a to dla tego, że jak by nie było zadbane i nawet gdyby przebieg w okolicach 200tyś był prawdziwy, to właśnie w przedziale 200-300tyś ryzyko kosztownej awarii typu turbiny/wtryski jest wystarczająco duże. A zapłacić 25-30tyś, żeby nie spać po nocach i zastanawiać się czy przypadkiem następnego dnia nie będę 10k w plecy to nie na moje nerwy :) No ale jak tam chcesz. Dla mnie to jest dokładnie to samo co znany powszechnie temat VW 2.0tdi- nie ma bata, w przedziale 150-250 ten silnik musi po prostu zdechnąć. Tylko że w przypadku BMW wszystko jest x razy droższe.
Co do samych silników to bywały przypadki, ale to głównie w DE, że w pierwszych 2-3 latach użytkowania ten silnik po prostu umierał z przebiegiem 60-70tyś i ASO wymieniało go na nowy. Mogła być jakaś wada materiałowa czy konstrukcyjna do której sie BMW nie przyznało, ale tak czy inaczej- jak dla mnie, jesli silnik klęka mając +/- 200k to nie jest to wada materiałowa, bo takie ujawniają się raczej wcześniej, tylko ewidentne zajechanie go przez użytkownika, czyli przegrzanie, jazda na paliwie ze stacji typu lukoil, pałowanie na zimno itp. Na dłuższą metę każdy silnik się podda
Masz jakieś foty tej fury? Bo na razie to sobie tak wróżymy z fusów, a często po zdjęciach można powiedzieć coś więcej
-
Również skupił bym się na 730d jeśli już uparcie chcesz klekota. Autko po programie śmiga aż miło, sam miałem przyjemność jechać taką x5 i autko rwało się do życia jak v8.
-
W I T A M :rockon:
odpuść sobie kolego tego klekota 740d, a jak uparcie chcesz diesla to 730d
Natomiast jak chcesz jeździć spokojnie bez większych obaw i problemów kup sobie "dużą" benzynę a nie pożałujesz na pewno :eyebrows:
-
Hmmm dzieki za info. W srode moze dorzuce tuttaj jakies foty.przyczyna wymiany bylo regularne przegrzewanie sie silnika.natomiast wczesniej zostal wymieniony caly uklad chlodzenia.zregenerowane sa tez 3 wtryski.Wszystko w aso.
-
4.0d to nieudany silnik. Mój znajomy też miał z nim ciągle problemy. Też się ciągle przegrzewał.
-
Hmmm no i nie dodam zdjec gdyz sytuacja sie zmienila. Mocno mnie tutaj przestraszyliscie a do tego sytuacja zyciowa wymusila taka decyzje ze odpuszcze jednak temat tego diesla.chociaz musze przyznac ze robie to z bolem serca. Silniczek brzmi pieknie. Wyposazenie tez daje rade no ale trudno:(