-
Zawieszenie tył e38 750i
Witam, mam problem od pewnego czasu z prawdopodobnie mostem w mojej 750
czytałem troche na forum o podobnych przypadkach dlatego zapytam osobiscie.
Problem polega na tym ze pewnego razu jadąc około 180 km/h nagle coś mocno walnęło z tyłu, zaczęło stukać, zatrzymałem samochód ale z zewnątrz było wszystko okej więc pojechałem dalej do domu ale od tej pory wziąż coś stuka kiedy puszczam gaz.w momencie kiedy rozpędzam auto jest okej i cisza, kiedy juz unormuje prędkość delikatnie stuka cały czas rytmicznie a kiedy puszczam gaz to stuka tak samo z tym, że nieco głośniej, jednego dnia walnęło drugi raz aż autem zatrząsło ale jechałem dalej, mój znajomy uważa ze to zęby w tylnym moście, jeszcze auta nie rozbierałem ponieważ teraz wyjeżdzam na jakiś czas i autko będzie stało ale jak wrócę, to chciałbym się tym zająć. Jak myślicie? co to może być? Od kilku dni tez czuje bardzo delikatne drgania w kierownicy jak jade na malutkich dziurach, to pewnie będą końcówki drążków? jeśli to ma znaczenie to rok 96 motor 5.4
-
-
Cytat:
Zamieszczone przez
R.SŁOMIŃSKI
Nikt nie może pomóc ?
skontroluj podpore wału oraz sprężyny czy nie pęk któryś zwój
-
ooo, no o tym nie pomyślałem
-
2 załącznik(ów)
ja miałem taką sytuacje raz, gwałtownie zahamowałem, a później gdy ruszyłem strzeliło i zrobiło dziurę. było to około 2km od domu, więc dojechałem do domu, i miałem podobne dudnienie wtedy. gdy mijałem kolege, to później mi powiedział, że na zewnątrz nic nie słyszał. tylko ja w aucie słyszałem to dudnienie.Załącznik 6804 Załącznik 6805
-
co dokladnie musiałeś zrobic? jakie koszty naprawy?
-
wymiana dyfra, cena 400zł za używany i 170 za paliwo wyszło, wymiana to robota moja i kolegi
-
Panowie niemam już wątpliwości. Wracając z zakupów i całym dniu męczacych spraw związanych z wyjazdem za granice ciesząc się, że do domu zostało jakieś 15 kilemtrów usłyszałem mocne uderzenie z tyłu samochodu po czym auto zatrzymało się i mimo iż miałem ,,D,, i wciskałem pedał gazu auto stało, most rozsypał się do reszty. Cierpliwie poczekałem godzinę na lawete za którą zapłaciłem 200 pln, próbując ochłonąć po całym dniu wrażeń i plując sobie w brode, że wyjechałem z tą usterką jeden raz za dużo utopiłem telefon w toalecie ;) Znajomy mechanik powiedział, że 500 pln za używany most i 300 za robote ;) Pozdrawiam z Niemiec.