F01 humorystyczna cena

http://otomoto.pl/bmw-740-bmw-740d-x...C31509757.html

Dolicz jeszcze opłaty i koszt transportu... Ktoś, kto się zdecyduje, raczej nie będzie się śmiał...

Humor? a co tu śmiesznego?



Rozp... i nadpalone auto w stanie takim za około 107t zł plus transport i opłaty? Jak dla mnie to rozpacz a nie śmiech

Jak byś kupił normalne takie auto, za powiedzmy 150t zł, to wcale nie wyjdzie taniej naprawienie tego złomu,
tak że śmieszne, to jest to że sprowadzają takie złomy, a potem próbują je sprzedać jako MEGA HIPER WIELKA okazje

Już kiedyś pisałem że są 2 szkoły kupowania aut

1 - kupujemy najtańszy złom i remontujemy i wmawiamy każdemu jak to tanio można dane auto kupić - zapominając o tym ile pracy,czasu i kasy wsadzamy w doprowadzanie takiego auta do stanu powiedzmy normalnego

2 - kupujemy auto za cenę normalna czy nawet wyższa niż normalna ciesząc się autem i jego stanem

proporcje obu szkół kupowania jak dla mnie to 90% do 10% na niestety korzyść szkoły nr 1


Dla mnie auto kompletnie do odpuszczenia nawet bym na nie nie popatrzył

Znam takiego delikfenta który kupuje takie auta i naprawia je w stodole u zdziśka metodą drut itp , ubezpiecza a później mu dziwnym trafem ktoś kradnie te auta z garażu...:car:

Mi sie wydaje ze autor tematu mial na mysli "humorystycznie" wysoka cene, bo za to auto ja np. nawet nie zaplacilbym 20k pln...

Rozumiem ze jest to 740xd 11" rok w M pakiecie - ale za duzo to z niego nie zostalo niestety...

Panowie przecież to totalny złom!!!! Gdyby nie był spalony to może jeszcze do odratowania a tak jak dla mnie to nie jest warty złamanego grosza.

Cytat:

---

Zamieszczone przez ADASIO

Humor? a co tu śmiesznego?



Rozp... i nadpalone auto w stanie takim za około 107t zł plus transport i opłaty? Jak dla mnie to rozpacz a nie śmiech

Jak byś kupił normalne takie auto, za powiedzmy 150t zł, to wcale nie wyjdzie taniej naprawienie tego złomu,
tak że śmieszne, to jest to że sprowadzają takie złomy, a potem próbują je sprzedać jako MEGA HIPER WIELKA okazje

Już kiedyś pisałem że są 2 szkoły kupowania aut

1 - kupujemy najtańszy złom i remontujemy i wmawiamy każdemu jak to tanio można dane auto kupić - zapominając o tym ile pracy,czasu i kasy wsadzamy w doprowadzanie takiego auta do stanu powiedzmy normalnego

2 - kupujemy auto za cenę normalna czy nawet wyższa niż normalna ciesząc się autem i jego stanem

proporcje obu szkół kupowania jak dla mnie to 90% do 10% na niestety korzyść szkoły nr 1


Dla mnie auto kompletnie do odpuszczenia nawet bym na nie nie popatrzył

---

Adasio, ja mam jeszcze 3 szkołe, kupuje auto do minimalnych poprawek elektronicznych lub lakierniczych, robie to, jeżdże pół/maksymalnie rok czasu i sprzedaję te auto z zyskiem :)

Oczywiście że cena jest śmiesznie wysoka. Chyba że . . . może ktoś jest w stanie tyle "dać" za dokumenty. A jakieś auto w przyzwoitym stanie "się do nich dobierze". Takie aukcje powinna śledzić policja. Chociaż w sumie kto bogatemu zabroni

To auto/złom jest za darmo drogie :wof:

F01 750 w całości pokazują się już w DE od 22 tysięcy euro ...