Problem z lpg. Dziwnie maly reduktor, dusi sie i nie chce jechać

Witam. Niedawno kupilam swoje E38 3.5 i pojawił sie problem z instalacją LPG. Gaz mam firmy Zenit z 2009r. Opisze moj problem. Gdy kupilam to auto bardzo dlugo przełączało sie na gaz, po czym jak juz sie przelączylo lubilo gasnąc na kazdym skrzyzowaniu... pojechalam do gaziarza ktory powiedzial ze mam pozapychane dysze i nie podaje gazu na 2 cylindry. Po przeczyszczeniu - jak reka odjął. Poza tym powiedzial ze mam POUCINANE DYSZE... Od tamtego czasu mineły 2 miesiace i znow jest to samo! Ostatnio zauwazylismy ze reduktor jest za mały,bo jest tylko do silnika do 150KM firmy Tomasetto. Na gazie obecnie nie jezdze bo auto sie dławi, nie ma wogole mocy, ciezko sie rozpedza obroty faluja tak jakby ktores cylindry nie chodzily, poza tym lekko czuc gaz, co wczesniej sie nie zdarzało. Bardzo prosze o jakies wskazowki i podanie mozliwych przyczyn tej usterki. Umowilam sie juz na przeglad instalacji LPG ale dopiero na srode, a do tego czasu chcialabym poradzic sie Was :)

W takim razie reduktor do wymiany. to że czujesz gaz, może świadczyć o rozszczelnieniu się reduktora. Tak czy siak jest on za mały. Polecam KME GOLD. Do tego silnika będzie idealny. Pozostaje jeszcze kwestia, jakie tam są wtryski... Wiesz może? To że dysze są poucinane to najmniejszy problem bo raczej jakoś mocno nie wpłyną na pracę silnika a kosztują niewiele bo koło 3zł za sztukę. Zorientuj się jaką masz miedź doprowadzającą gaz do reduktora, 6 czy 8mm. Obawiam się że może to być 6mm co byłoby kiepskim rozwiązaniem przy tym silniku.
Pozdrawiam

A czy moze byc taka mozliwosc, ze te dysze zapychają sie z winy za małego reduktora? Dlaczego ktos te dysze wogole poucinał? Nie wiem jakie ja mam tam wtryski bo jestem kobitką i nie znam sie az tak:lol:

Jak ktoś dał tam taki "rewelacyjny" reduktor do 150KM to nie spodziewałbym się dużo po tej instalacji. Da się pewnie ogarnąć ale zawsze to koszty. Generalnie gazem pewnie z reduktora daje, ale z uwagi na jego wielkość i tak idzie do śmieci. Można dać zamiast jednego dużego dwa mniejsze dla lewej i prawej strony silnika. Przekrój rurek doprowadzających gaz też do sprawdzenia tak jak kolega wyżej radził. Pewnie też przyoszczędzili i mogą być za małej średnicy. O wtryskach to niech już się sam gazownik wypowie, bo jak nie wiesz jakie masz to bezsensu się rozpisywać.

Myślę że dwa reduktory są bezsensu w tym silniku. Jeden wystarczy. Możesz zrobić zdjęcie wtrysków to Ci powiemy co to jest i do czego się nadaje... Generalnie może być tak że czeka Cię trochę roboty przy lpg.

Udalo mi sie ustalic ze wtryski mam firmy Valtek i jest tam jakis symbol R10.

To stare valteki, czerwone? Jak instalacja jest z 2009 roku to prawdopodobnie wtryski nadają się tylko do wyrzucenia, tak jak u mnie. Ale niech sprawdzi je ktoś kompetentny kto się na tym zna i nie będzie chciał za wszelką cenę zarobić na Tobie. Po podpięciu do kompa, wszystko będzie jasne.

Nie chcę Cię martwić, ale z tego co piszesz to gaz masz założony po najniższej linii oporu - finansowej. Też kiedyś w e38 4.0 miałem taki reduktor - tylko, że razy 2. Mimo wszystko jest to badziewie, które najlepiej byłoby zastapić jednym porzadnym parownikiem jakim jest KME GOLD. Powiedz mi jeszcze czy wtryski masz koloru czerwonego? Valtek sam z siebie jest bardzo wolny i ubogi i jeśli masz zamiar polatać coś więcej tym autem to wtryski również zamień na niezawodne HANA.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Pawel'88

Nie chcę Cię martwić, ale z tego co piszesz to gaz masz założony po najniższej linii oporu - finansowej. Też kiedyś w e38 4.0 miałem taki reduktor - tylko, że razy 2. Mimo wszystko jest to badziewie, które najlepiej byłoby zastapić jednym porzadnym parownikiem jakim jest KME GOLD. Powiedz mi jeszcze czy wtryski masz koloru czerwonego? Valtek sam z siebie jest bardzo wolny i ubogi i jeśli masz zamiar polatać coś więcej tym autem to wtryski również zamień na niezawodne HANA.

---

W 100% się zgadzam. Jedyne co warto dodać to żeby wtryski Hana były do pojedynczego montażu.

Wtryski sa koloru czerwonego. Dzis podjechalam do gazownika. Stwierdzil ze wtryski sa wporzadku, reduktor w papierach mam firmy Tomasetto ale jak sie okazuje zostal on wymieniony i jest jakis inny z firmy AC, jakis nietypowy. Poza tym w moim miescie nikt nie ma oprogramowania do instalacji ZENIT... Ale najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, ze dzis gaz sprawowal sie bez zarzutu a jezdzilam dzis duzo. Obroty sa na gazie slabe. NORMALNIE CYRK... :cheer2: