http://poboczem.pl/news/jak-on-tam-w..._nazwy,2957785
jak sie bawic to sie bawic ;D ;D ;D
Wersja do druku
http://poboczem.pl/news/jak-on-tam-w..._nazwy,2957785
jak sie bawic to sie bawic ;D ;D ;D
Niezłe! Komentarze sa tendencyjne, a jak dzisiaj baran wjechal w przystanek to nikt nie bedzie pnietnowalal i uogólniał ze to kierowcy szajsowozów sa szalencami. Natomiast kierowca BMW z zalozenia jest swirem :o
"Niezłe! Komentarze sa tendencyjne, a jak dzisiaj baran wjechal w przystanek to nikt nie bedzie pnietnowalal i uogólniał ze to kierowcy szajsowozów sa szalencami. Natomiast kierowca BMW z zalozenia jest swirem"
D O K Ł A D N I E AMEN :)
Ale gdyby nie był obniżony to by przejechał :P
no cóż. ci co jezdżą Tico czy coś takiego poprostu maja kompleksy. Jakby ktoś ich przewiózł BMW to by zmienili zdanie ze jakby te drogi i lepsze i mniej zmęczeni itd... nie każdy ma kase ale powinien chociaż być obiektywny a nie tylko powtarzać stereotypy.
Stereotypy to sprawa tak stara i beznadziejna ze nie mam zamiaru nawet z tym walczyc, zwlaszcza z polaczkami - wiec smieje sie razem z przesmiewcami az sie im wkoncu robi głupio (moje ulubione - bardzo mały wacek xD). W tym miejscu chciałbym przypomniec scenę "modlitwy" z Dnia Świra...
Natomiast zauważylem taką prawidłowość: KAŻDA osoba której dalem się przejechać moją krówką, srednio po 5 minutach jazdy z zamysleniem na twarzy kombinowała jakby tu sobie wykminić własną "beemke" :D
Piękne poprostu.... x]
Woźmy się z dumą i pamiętajmy o czystym dresie! :)
A przedewszystkim na czystych szybach ,żeby te czyste dresy było widać.... ;D ;D
:D HEHE :D . To było u mnie w mieście.
A gość tłumaczył się tak:
Napisała to osoba o nicku Radas na forum www.bkb.bydgoszcz.pl
"owszem, mam info gdyż to moja beemka i ja wpadłem na tory...
zjeżdzając z kujawskiej, kierując się w stronę ronda jagiellonów...na rondzie bernardyńskim jechałem obok autobusu, który jechał tak że miałem wrazenie że wbije mi się w bok...więc odbiłem kierownicą i odruchowo wcisnąłem gaz...a z racji iż było mokro po deszczu...i po drugie miałem do dupy opony(teraz to wiem) zaczęła mi tańczyć....chyba w miedzy czasie doszedł kapeć w tylnym kole bo była locha na 3 palce....i już wogole dupa...przez krawężnik i 3 szyny zatrzymałem się na czwartej i stanąłem w poprzek na torach....
i tak wygląda histroia zielonej beemki na torach tramwajowych prosto zza jej kierownicy"
Takich asów w bdg jest nie mało. :D
pozdro i przyczepności
Czyli to był zbieg nieszczęśliwych przypadków: autobus, kiepskie opony, ślisko, kapeć, a on tylko odruchowo wcisnął gaz w podłogę :D
Chciał przykozaczyć i niewydało ;D ;D