E65 735i N62 pomoc w diagnozie

Witam,od niedawna zauważyłem dziwne zachowanie obrotów silnika,motor N62 735i 2002,jak na zimno(po dłuższym postoju) zapale i zaczynam jechać wszystko jest ok,dopóki woda nie osiągnie temp. około 50 stopni,obroty zaczynają podczas jazdy falować tzn. skakać z 1500 na 2000 potem na 1000,jest delikatne falowanie autem,a przy mocniej wciśniętym gazie auto jakby się dusiło,lecz bez żadnych szarpnięć,czym bardziej motor się nagrzewa falowanie obrotów zanika,objawy przy przyspieszaniu maleją,lecz czuć że auto nie chcę jechać jak powinno,dopiero jak zredukuje bieg.Czasami na postoju potrafią zafalować obroty(400-700-potem wracają na 550) i czasami przy hamowaniu potrafią spaść do 400,ale bardzo rzadko.
Na komputerze nie pokazuje żadnych błędów.W między czasie wymieniłem komplet świec,odmy(membrany),sprawdziłem szczelność w dolocie,i nic się nie zmieniło,może ktoś ma pomysł lub przerabiał podobny problem to proszę o pomoc.

Sprawdzałeś przepływkę?

nie,dzis podłącze pod kompa i sprawdzę wartości przepływki i sond lambda

przepływa i sondy posprawdzane i wszystko ok.
Padła diagnoza że może to skrzynia,dokładnie sprzegło higrokinetyczne,ale chyba obiawy były by też na zimnym,i nie falowało by tak obrotami,tylko się uslizgiwało...

A gdy stoi w miejscu i na N dajesz gazu to też szarpie lub wariują obroty?? sprawdź jeszcze wartości czujnika temperatury silnika czy na zimnym pokazuje realną temp. i na rozgrzanym. Nie stawiał bym tu na sprzęgło hydrokinetyczne. Poprzednio miałem E61 tyle że 3.0D i szarpał podczas jazdy i na postoju każdy mówił właśnie że to sprzęgło ale mi zaczęła palić więcej i doszedłem w końcu że winą był padnięty wtrysk po wymianie ok ale to był diesel.

A jak sprawdzić wartości przepływki??? I jakie ogólnie są prawidłowe??

Na N jak dodaje gazu też nie do końca wkręca się płynnie,temperatura sprawdzana wszystko ok,dobrze pokazuje.Podmieniłem jeszcze przepustnice i przepływkę na nowe,zrobiłem adaptacje,auto zaczęło jeździć lepiej,ale objawy na zimnym zostały bez zmian...