Wersja do druku
Przeglądając ALLedrogo spotkałem coś takiego to link;
http://allegro.pl/item468397582_esa_...woje_auto.html
Co o tym sądzicie? czy to dziala? czy ktos z Was spotkał sie z takim urządzeniem?
Jak sie czyta opinie kupujących pomyślałem że może warto by było przedłużyc młodość i perfekcje naszych Buniek. :P jakie jest Wasze zdanie. ;)
placebo :D Czytalem o tym na innych forach i wychodzi na jedno :razz:
Profesjonalna firma, istnieje na rynku prawie 10 lat, a sprzedali przez ten czas całe kilkaset urządzeń. Coś słabo im się ten biznes kręci. Poza tym w tabelce jest Audi A8, które-przynajmniej tak mi sie zawsze wydawało- ma budę z aluminium. A aluminium nie koroduje (przy mechanicznym uszkodzeniu wierzchniej warstwy tlenku glinu jest ona samoczynnie odtwarzana. Aluminium koroduje w środowisku kwasowym i zasadowym). Więc po co zabezpieczać takie auto? Jak ktoś parkuje w rejonie kwaśnych deszczów to nic mu nie pomoże.
To jest jak ten piszczek na kuny w aucie. Znam przypadek że piszczek przestał działać bo....kuna zeżarła kable :D
A co do aluminium i A8 to aluminium się utlenia. Widziałem już starsze A8 które miały taka wade mimo iż były bezwypadkowe.
Mój kolega sprowadził kiedyś Primerę z takim urządzeniem. Auto miało 10 lat i było 100% bezwypadkowe, ale tylne nadkola miało na wiór rostem dłubane. Reperaturki poszly w ruch. Wniosek?! Nie działa! Placebo .. jak nazwal to urządzenie przedmówca. :o