Z racji iż po ostatniej bolączce mostu zastanawiam się czy można zlikwidować luz w dyferencjale? Wiem że są takie typy mostów że można śrubą "podkręcic"/zmniejszyc luz ale czy w naszych autach też jest taka możliwość?
Wersja do druku
Z racji iż po ostatniej bolączce mostu zastanawiam się czy można zlikwidować luz w dyferencjale? Wiem że są takie typy mostów że można śrubą "podkręcic"/zmniejszyc luz ale czy w naszych autach też jest taka możliwość?
Luz masz na wałku atakującym podejrzewam. Luz jest na jego łożyskach to pewnie możesz go zacieśnić tą nakrętką od czoła, ale na jak długo to pomoże.
Wedle mnie zmiana dyferencjału.
Dyfer założony już bez luzu ale pytam na przyszłość bo walczyłem ze skrzynia biegów że było uderzenie podczas zmiany z D na R i na odwrót a to właśnie była wina dyferencjału...
A to miałeś luz na zębach mechanizmu jak stukało, to już nie do uratowania.
Swoją drogą to musiał być niezły przebieg. Mi się taki luz pojawił dopiero w e34 tds jak miałem dobrze 400, 500 kkm. Ten dyfer do dziś jeździ, a auto ma grubo ponad 700 kkm.
moj ma 330 kkm wiec niewiem czemu sie rozlecial.. na poczatku byl luz póżniej podczas ruszania cos walnęło (prawdopodobnie pękł ząb) i za 15km dopóki silnik "ciągnął" to bylo ok ale jak zjeżdżałem z górki to po chwili usłyszałem mielące się zęby...