Wersja do druku
Witam.
Miał wiadomo często w e38, a przede wszystkim przy V8 pocą sie przewody gumowo metalowe (zakuwane) wspomagania.
Ostatnio padł mi totalnie jeden z tych węży. By mieć ostatecznie z głowy problem nieszczelnosci z tych przewodów, ciekaw jestem czy ktoś z Was zakuwał je, czy tylko nowe w ASO?
Często dorabiam przewody do koparki i gdy są nietypowe łączki to rozcinam stare przewody i dorabiam nowe ze starymi łączkami i zdaje to egzamin. Nie wiem jak to w aucie może wyglądać ale zapewne nie będzie różnicy :-)
Ktoś pisał na forum o zakuwaniu. Mi też padło ostatnio i raczej sobie już ASO daruje (raz kpl ze zbiorniczkiem wystarczy). :D
Ja już miałem operacje tego typu. U mnie w mieście jest zakład który robi przewody hydrauliczne itp. Wyciągnąłem wąż który mi ciekł zaniosłem do chłopka i mi zrobił. Wygląda jak oryginał i za cząstkę ceny którą chcą w ASO.
Zapytaj np w Hansa-flex, nr 22 110 06 09. Zajmuja sie hydraulika silowa ale weze dorabiaja i zakuwaja.
Zakuwanie węży hydraulicznych do dosyć popularna usługa wiec możesz zrobić to gdziekolwiek. Dla pewności możesz poprosić o węże o większej wytrzymałości niż te które miałeś ori.
zakuwałem polecam taką regeneracje jeden minus to głosniej pracująca pompa wspomagania ze względu na zainstalowany dławik w orginale cienki wężyk z dziurkami w środku przewodu nie ma go jaj zakuć w nowym:smile:Cytat:
Zamieszczone przez grabol
Zakuwaj, dostaniesz lepszej jakości weże, będą aż do sprzedaży auta
dokładnie mam to samo zakuwałem węże już 3 lata sucho ale dławika nie dało się zakuć i trochę przy kręceniu kierą słychać takie mruczenie mnie to nie denerwuje. Koszt wszystkich węzy nowych 50 zł .