Wersja do druku
wlasnie dzisiaj bylem u gazownikow bo od kiedy kupilem auto gaz nie chodzil....wymienilem najpierw listwy i dalej to samo....potem reduktor i tez to samo...i dzisiaj siedzielem caly dzien u gazownika zmienial cudowal i ciagle wypadal zaplon na 3 i 7 cylindrze i wpadl na pomysl zeby sprawdzic tam kompresje i wyszlo na tych co wypada 4 a na innych po 12,5....czy to moze byc przyczyna?? i co jest powodem spadku kompresji?? jak to sprawdzic co tam poszlo....moj silnik 3,5 v8 m62....dzieki
No jak masz na 2 cylach 4atm to tam już nie ma żadnej kompresji żeby mogło dojść do zapłonu, na benzynie napewno też ci wypadają zapłony.
Jak nie pobiera oleju to obstawiam nieszczelność głowicy przez uszkodzenie grzybków lub wypalenie gniazd zaworowych albo pęknięcie głowicy po przepalenie denka tłoka.
wlasnie na benzynie chodzi normalnie...no ale na 3 i 7 tak czy inaczej nie ma kompresji...czyli wymiana silnika?? tylko ze znowu nie wiadomo na co sie trafi :/
sprawdz tak:nalej trochę oleju do słabych i zobacz ile wtedy ci pokaże,jak dużo więcej to niech się mechanicy wypowiedzą
Zrób próbę olejową na tych słabych cylindrach i będziesz wiedział czy zawory czy pierścienie?
Jeśli ciśnienie wzrośnie gwałtownie to uszkodzone pierścienie
jeśli nieznacznie to zawory( zużyte,wypalone gniazda,albo popychacze)
przy tak słabej kompresji spowodowanej pierścieniami pobierał by mu sporo oleju i zauważalnie kopcił. Nie masz już głowic.
Pracować może i pracuje ale na pewno nie normalnie :)
Najprawdopodobniej masz upalone zawory stawiam że to wydechy poszły
Zdjęcie głowicy wszystko zweryfikuje.Jeśli gładzie cylindrów nie są porysowane silnik do odratowania.
maniac co masz na mysli ze nie mam glowicy?? nic jutro jade do mechaniora i powiem co mi tu poradziliscie...czyli sa szanse ze nie bede musial wymieniac silnika?? i czy wogole moge tak jezdzic bo na bp jest ok....
mam na myśli że nadaje się lub nawet już nie do kompletnej obróbki- regeneracji.
Jeśli to upalone zawory czy gniazda to powód do radości.
M60 posiada system 4 zaworów na cylinder przez co niestety często dochodzi do pęknięć pomiędzy nimi. Wtedy napawanie i obróbka takiej głowicy jest bez sensu bo są ogólnie dostępne choć 3.5 nie jest tak popularny jak 3.0 czy 4.0
Jeśli ci to nie przeszkadza jeździć możesz i tak silnik nie ma już świetlanej przyszłości więc do tąd aż będzie miał ochotę jeździć to nim jeździj.
Ja Seatem ibizą z co prawda nieco większym ciśnieniem na jednym cylku tj 6 atm jeździłem 4 mieś i zrobiłem jakieś 5 tyś km odczuwałem tylko spadek mocy i wzrost spalania bo w jeden tłok paliwo leciało praktycznie na darmo. W tym przypadku mimo większego ciśnienia i tak już go tak naprawdę nie było i ten cylinder może osiągał 30-40% mocy dzięki spontanicznemu zapłonowi na nim co jakiś czas.
Daj znać co się stało i ile za ew. naprawę i co wejdzie w jej zakres. Ale policzyłem cenę na szybko za samą kompletną obróbkę dwóch głowic i nie jest za ciekawie.