zablokowane tylne koła

Witam.

Co może być przyczyną zablokowanych tylnych kół.
Stało się to przy hamowaniu przy niskiej prędkości.Nagle koła tylne staneły z piskiem.
Auto teraz może przejechać do przodu ok 1,5 m i do tyłu tą samą odległość.Po czym koła zostają zablokowane.

Skrzynia zaczęła wyć.Kupiłem używkę i chcę ją niebawem zamontować,ale auto stoi jak wryte i nie mam jak nim wjechać na kanał.

Po podlewarowaniu auta,nie da się ruszyć kołem ani w lewo ani w prawo -skrzynia w pozycji N.

Ja zakładam 2 opcje,skrzynia zdechła i blokuje koła , lub padł dyfer i zabił już ledwo dyszącą skrzynie.
Dodam że dyfer nie wył ani nie wydawał dziwnych dźwięków , skrzynia owszem :D
Jeśli mieliście już taki przypadek to chętnie wysłucham pomysłów, bo nie wiem czy szukać już pomału dyfra.

Auto to 740 automat bez tiptronica.

I tu jeszcze pytanko ,czy da sie jakoś uwolnić koła od skrzyni bez odkręcania różnych podzespołów ?

Odkręć wał od skrzyni i będziesz miał odpowiedź. Jeśli to ona stoi, to przepchniesz już auto. Jak dyfer, to już gorzej.

Z wałem na ulicy nie jest łatwo,osłona termiczna wydechu ciągnie się przez całą długość i jest przyłapana od przodu albo łapą na wieszaki wydechu,albo jakąś łapą skrzyni.
Raczej pozostaje mi wyjęcie półosi i wepchnięcie na kanał ,żeby odkręcić wał...
Chyba że macie jakiś patent żeby szybko odkręcić wał od dyfra ,a może da się to zrobić bez ściągania osłony?

Mniej roboty z osłonami i z wałem, niż z wyjmowaniem półosi. Tym bardziej, że jak stoi dyfer, to obie musiałbyś wyjąć. Z drugiej strony, jak stoi dyfer, to odkręcenie wału i tak nic nie da...

Dokładnie,nie wiesz może czy jak odkręcę ją od samego dyfra to uda mi się ją wystarczająco odsunąć na przegubach ,żeby się "uwolniła'?

Bo wyjęcie jej z piasty raczej nie wchodzi w grę.

Jak odkręcę jedną półoś i auta nadal nie bedzie dało się holować ,to będzie oznaczało że mam uszkodzony dyfer.Dzięki temu powinienem się dowiedzieć 2 rzeczy na raz.
Bo wydaje mi się że jak odkręcę jedną,to zwolniona flansza przy dyfrze będzie się obracała w przeciwnym kierunku niż koło które będzie nadal spięte(przynajmniej tak to sobie wymyśliłem).To potwierdzi sprawność mechanizmu róznicowego.
Bo 740 nie miały szpery ?

Cytat:

---

Zamieszczone przez cinekpl

Bo wydaje mi się że jak odkręcę jedną,to zwolniona flansza przy dyfrze będzie się obracała w przeciwnym kierunku niż koło które będzie nadal spięte(przynajmniej tak to sobie wymyśliłem)

---

Tak, ale pod warunkiem, ze mechanizm różnicowy się obraca, a jeśli stanął...

Cytat:

---

Zamieszczone przez cinekpl

Dokładnie,nie wiesz może czy jak odkręcę ją od samego dyfra to uda mi się ją wystarczająco odsunąć na przegubach ,żeby się "uwolniła'?

---

Tu może się ktoś mądrzejszy odezwie, bo wyjmowałem kiedyś dyfer w E32, ale w E38 jeszcze nie. Szpera chyba standardowo też nie występowała.

Udało mi się rozwiązać problem z holowaniem ,wiec napiszę dla potomnych.
Wykręciłem półoś od strony dyfra,trzymało ją 6 śrub na klucz nasadkowy E12.
Półoś wysuwa się bez problemów na przegubach z dyfra i to spokojnie wystarczy.
Jedynie trzeba kilka przedłużek i wyżej wymieniony klucz nasadkowy,oraz mocną grzechotkę.Wtedy po odkręceniu koła można walczyć ze śrubami półosi.

Rozumiem, że dyfer masz ok, a skrzynia się zablokowała ?

No wstępnie na to wychodzi.
Mechanizm różnicowy chyba działa.Bo auto da się holować bez jednej półosi (nawet w poz. "P" ),co za tym idzie winna jest skrzynia.

-----------------------------------EDIT ---------------------------------------------------------------------

Doszły nowe koszty,uszkodzony był też dyfer, i to on był przyczyną awarii skrzyni,choć co dziwne po odpięciu jednej półosi auto dało się holować.