Wersja do druku
Mechanik stwierdził że mam do wymiany wahacz górny tylny. Szukając w necie widzę że są dwa czyli banan (17) i prosty (13):
http://realoem.com/bmw/showparts.do?...44&hg=33&fg=30
Który z nich może odpowiadać za ruszanie się koła prawo-lewo (nie góra-dół) przy złapaniu go oburącz...? A może oba?
Jeśli lata już całe koło, niestety ale wybrałbym opcję wymiany kompletu wahaczy. Jeśli koło ma luzy, obydwa wahacze dostały po tyłku, a do kompletu wymieniłbym jeszcze łączniki wahacza. Ja do kompletu wymieniłem jeszcze tuleje na tylnej belce i niestety nie dało rady jakoś konkretnie tych na belce zdiagnozować. Po ich wypchnięciu dopiero okazało się, że ich wymiana to było dobre posunięcie.
Nie chcem zakladac nowego tematu, wiec zapytam tu,
co moze byc wywalone ze auto po zalozeniu 18" na poprzecznych nierownosciach przeskakuje o kilka cm, przynajmniej takie odczucie ze tylek przeskakuje
a na zimowych 16" nie bylo tego czuc i na szarpakach nic pokojacego nie widac
u mnie latanie na boki ustalo po wymianei 17 ale wymienil bym oba bo za pol roku znowu bedziesz rozbierac
To i przy okazji tuleje wahacza ,,H" nr 8 na rys??
A jesli auto przeskakuje na prawo (i tylko na prawo) to za ktora strone sie zabrac??
A masz standardowe koła z opowiednim ET czy jakies wynalazki ? Miałem kiedyś felgi 18 ze złym ET to samochod jezdzil jak chcial, wymiana na felgi z poprawnym ET i jedzie jak po sznurku a koleiny nie straszne dla tak duzego samochodu jak e38. Podjedz tez na szarpaki na kontrole zawieszenia, jak jest wywalone to tez bedzie latac, niestety ciezko zdiagnozować tuleje na tylnej belce. W moim przypadku dopiero było widać ich zużycie przy ich wymianie
Przy ori feldze 16'' 245/55 nie czuc ale juz przy wz32 et20 275/40/18 to koleiny to normalka ale dosyc mocno czuc przeskakiwanie,
na szarpakach bylem jesienia i nie zabardzo bylo widac ktore tuleje.
Auto narazie w odstawke ale na wakacje bede musial cos z tym zrobic