Wersja do druku
witam kupiłem 2 tyg temu 740i a dokładniej rok 99 silnik 4,4 z vanosami mam problem z jednym cylindrem (jest porysowany) koszt naprawy 300 zł moze ma ktoś informacje z jakimi momętami mam wszystko dokrecać biore się jutro za rozbiórkie i na co mam zwrócić uwagę bede wdzieczy za kazdą podpowiedz
ps.
może ma ktoś blokady do vanosów ???
A gdzie dostaniesz blok za 300zl??
moze szlif robi kolega
Jaki szlif, jaka naprawa na 1cylindrze w Vce!? :D
Kolego, najpierw dowiedz sie czy typ robił kiedykolwiek Vke i cylindry aluminiowe...
a czemu niby nie mozna robic szlifu w V ??
no bo chyba skoro cylek zarysowany to szlif lub tuleja lub nowy nikasil ... ??
W silnikach TU występuje juz ALUSIL. Kolejna sprawa to jest za wąsko by tulejować i brak prawidłowych pierścieni po szlifie. Jedyną szansą na uratowanie starego bloku jest wpakowanie zwykłych tuleji, lecz jak to będzie sie zachowywać w przyszłości z alu tlokami to nikt nie da gwarancji... Najtańszą sprawą jest znaleźć dość zdrowy drugi silnik.Cytat:
Zamieszczone przez lionix
Przerabialem Kolego sprawę porysowanych cylindrów 2 razy (mam już 3ci silnik) :confused:
Ile masz ciśnienia na poszczególnych cylindrach??
Nowy Alusil tez można robić, ale cena taka że nie ma to najmniejszego sensu.
Tulejowanie raczej się nie sprawdza w M62, to będzie działać przez krótki czas, kolega ma już 2 takie silniki ( wyjęte z samochodów klientów którzy gdzieś oddali motory do tulejowania), oba po awarii w krótkim czasie po tulejowaniu. Faktem jest że tam był robiony pojedynczy cylinder a w drugi dwa sąsiednie cylindry. Być może po zrobieniu wszystkich czterech byłoby ok.
Teraz weź pod uwagę że za wyciągnięcie silnika, rozebranie/złożenie motoru, nowe uszczelki (głowicy, kolektora, miski itd id), planowanie głowicy, ustawienie vanosów, tulejowanie itp zapłacisz kupę kasy ( 3-4 tysiące licząc bardzo oszczędnie). Nie masz żadnej pewności ile to pochodzi...
Jeśli ktoś CI proponuje zrobienie tego za 300zł oznacza to że nigdy nie miał do czynienia z tym motorem i nie ma o nim zielonego pojęcia.
Zobaczysz że skończy się tak że będziesz płacił podwójnie, aby ktoś Ci to później poskładał do kupy. Odważnych było już wielu i zawsze kończy się tak samo, czyli transportem silnika/samochodu do warsztatu który ma pojęcie o M62.
Jestem tego samego zdania!Cytat:
Zamieszczone przez dray
nikt nie zna dnia i godziny kiedy m62TU padnie...