[ LPG] Czy ta e32 jest dobra - co myslicie o tym gazie

Wpadlem na pomysl zeby kupic biale e32 730i z 1991 roku 188KM silnik m30b30 tak sie sklada ze auto ma juz LPG od 4 lat zostalo , zalozone odrazu po sciagnieciu auta z Niemiec. Ma przebieg 206 000 km a jego historia w Polsce to jeden wlasciciel inwalida przez caly ten okres, auto zamienil na inne z gosciem od ktorego chce kupic ta biala bume , dajac je w rozliczeniu, gosc ten ma ja od 2 miechow i chce ja sprzedac, bo nia nie jezdzi. Przyslal mi sporo fotek szczegolowych ktore zamieszczam w linku ponizej
http://www.speedyshare.com/669689611.html

Brakuje jej chromowanej listwy na przednim zderzaku oraz polki pod kierownica, takie tam pierdoly i lekko zaczyna wychodzic rdza na przednim lewym slupku przy przedniej szybie.

Sporo poczytalem na temat serii e32 (bo nie mialem okazji jeszcze uzytkowac) pisza ze ma spoko zawieszenie i ze bardzo dobrze sie prowadzi , potrafi krecic setki tysiec kilometrow bez wiekszych inwestycji. Poczytalem o silniku - pisza ze dobry i bez awaryjny, czeste mankamenty tego pieca to szybko scierajace sie walki rozrzadu i cykanie zaworow na co moze poradzic regulacja ale ogolnie mowiac to silnik dzwon. Auto te ma skrzynie automatyczne , o ktorej mowia ze tez jest swietna i bez problemu wytrzymuje duze przebiegi.

Jedyne co mnie nie poki w tym aucie to instalacja LPG nie mialem nigdy swojej wlasnej bumy w gazie (moj Ojciec ma juz 2 i tak jak ja bym to ocenil w skali od 1-6 gaz w bumie to 4 + )
Poczytalem o tych piecach na gazie i pisza ze potrafia miec swoje fazy te m30-tki na gazie. Strzaly pierdy piardy i takie tam inne pierdoly, przeplywki palce, kopulki, kable WN itd. Gaz nie jest sekwencyjny w tej bryce! I duze ma znaczenie jak ktos to wczesniej zamontowal. Nie chce sie meczyc pozniej z autem bo uwazam ze najwazniejsze w furze to zdrowy piec no i podstawa ostre heble

Jak ktos kuma LPG i cos moze poradzic to niech luknie na fotki pieca i powie jak to wyglada i co o tym mysli Kosa moze ty ocenisz??

Auto do oddania za 4000zl w Sosnowcu 480 km od Olsztyna jestem gotow po nie sie przejechac.

http://moto.allegro.pl/item436966200...er_stanie.html

UWAGA !!! A teraz najciekawszy punkt mojej wypowiedzi:

Przeznaczenie auta: Biznes - worzenie par mlodych na wesela klasycznym BMW z lat 90'

co Wy na to??? tylko bez brechy heheh

Pozdrawiam KEM


PS. bo jest jeszcze jedna sztuka , ale do oplat i bez gazu no ale na manualu co idzie na + dla niej
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6039189

co myslicie o tych furkach? tylko szczerze i bez jaj

możesz mieć sporą konkurencję z tymi weselami - kwestia reklamy :)

Wszystko zależy jak wyglądają w realu .... i ile trzeba wpompowac ,aby odżyły ....Wesela rynek chłonny i potrzebna odpowiednia reklama :D

Myślę, że brakuje jej jeszcze wielu innych rzeczy oprócz tych 2 listew...
Jak chcesz sobie zrobić wycieczkę, to jedz i zobacz...
Jak myślisz, że kupisz E32 za 4tyś i nic nie będziesz musiał inwestować to się grubo mylisz...
A jak chcesz prowadzić taki biznes, to powinieneś się chyba jeszcze raz zastanowić nad wyborem i kosztami zakupu auta... ;)

Raz na weekend chce nia pojechac na jakies wesele moze nawet 2 razy w miesiacu...

Wiem ze perla to to nie bedzie ale sa zdjecia szczegolowe ktore Wam co niec powiedza a Wy co nie co mozecie powiedziec mi, np czego jej brakuje albo co zle wyglada albo np jak tam pojade to na co mam zwrocic szczgolna uwage bo ten model np. lubi miec takie fochy ze... itd ;)

Moje zdanie jest takie gosciu wzial te auto w rozliczeniu czyli pewnie za mniejsza kase niz sam chce a ze jest biala (malo chodliwy kolor ) i chce ja w miare szybko sprzedac bo jej nie uzytkuje dla tego taka cena, dla mnie chodzi o to zeby ta beta miala zdrowo bude zeby byla bezwypadkowa i zeby silnik miala zdrowy jak w kazdej mojej bylej i obecnych betach. Pyk kluczykiem i smialo moge jechac 1000, 2000 km bez strachu...

a jak w zawiasie jakas koncowka bedzie pukac czy inna duperela ... to nie przeszkoda

chcialbym jej wsadzic jakas wielka polerowana felge i zostawic reszte w orginale

najgorzej to tego gazu sie obawiam co wy o tym myslicie?

w zdjeciach jest troche zdjec silnika , co zauwazylem to niema obudowy na wiatraku i jest jakas czarna plama na chlodnicy , moze to byc wyciek z viskozy albo z chlodnicy , ma przykrecona jedna srube w pudlo od filtra powietrza - co moze swiadczyc o tym ze miala strzaly i rozwalalo pojemnik...itp jesli mozecie dac mi podobne wskazowki to bede bardzo happy za pomoc

pozdro

szczerze mówiąc to ta z Bolesławca budzi większe zaufanie. Ale nic niekupuj na siłe. jak gościu chce sprzedać to się umówcie np.: w połowie trasy. jak ci nasciemnia przez tel to jego problem...

Hej. Szczerze powiem, że osobiście nie kupowałbym żadnej. Nie jestem zwolennikiem brania auta za bardzo małą kasę. To w większości przypadków kończy się zainwestowaniem w to auto kwoty kilka razy przewyższającej jego wartość w momencie zakupu. Jestem bardziej niż pewien, że którego auta z podanych linków byś nie kupił to czeka Cię batalia w warsztatach, serwisach itp. Ja na Twoim miejscu szukałbym czegoś z pewnej ręki, auta sprawdzonego. Pogadaj z chłopakami z tego forum. Może znajdziesz właśnie tutaj takie autko, z tym że nie za tą cenę , jaka jest w ogłoszeniach. Tutaj autka są w naprawdę dobrym jak nie bardzo dobrym stanie, zazwyczaj nie wymagają wkładu finansowego. Co do gazu to się nie wypowiem bo po prostu nie wiem jaki jest najlepszy do silnika 3.0 .

Pozdrawiam i życzę udanego polowania na E-32.

P.S. - ja swoją (tzn. jeszcze nie moją) znalazłem właśnie tutaj :)

Ta z Sosnowca to szrot na kolach, widzialem ja pare razy i tak na moje oko to trzeba bedzie w nia wsadzic conajmniej drugie tyle zeby zaczela przypominac samochod..
Sam wkopalem sie wczesniej w E32 za 5 tys i wsadzilem 7 zeby sprzedac potem za 6 :)
Teraz udalo mi sie kupic samochod od kolegi Czoobka z Boleslawca i poki co zrobilem nim 3 tys km i tylko leje i jezdze a wspomne tylko ze jest to auto z 88 roku ale mega zadbana mega doinwestowane i przede wszystkim kochane ;)

Ja bym odpuscil przynajmniej te po inwaliidzie... Nie wierzylbym tez w idealny stan auta za niecale 3 tys. :( Kolega dobrze radzi, poszukaj tu na forum, a pewnie sie nie zawiedziesz...

swiete slowa kolego nino swiete slowa :) przejezdzi drugie tyle jesli bedziesz o nia dbal ;) P.S milo bylo ja zobaczyc w zeszlym tygodniu ;] musimy sie spotkac kiedys na zlocie heh, pozdrawiam i szerokiej drogi !