[silnik] m30b35 problemy z odpalaniem

Witam mam problem z odpalaniem m30b35 zwłaszcza rano gdy motor jest zimny, motor odpala za drugim razem gdy pedał gazu jest wciśnięty w podłogę. Problemu nie ma gdy motor jest nagrzany. Dziwne jest to, że jak samochód postoi z tydzień (bo po takim czasie średnio zawsze wracam z trasy) to pali od strzała. Wymieniłem teraz na nowe: świece, kable, kopułkę,palec, pompę paliwa i filtr paliwa. Nie mam już pomysłu o co chodzi, a moi miejscowi mechanicy wymienialiby wszystko po kolei co im przyjdzie do głowy "na pałe" i czyszcząc mój portfel. Dodam, że jest instalacja gazowa sekwencja.

Regulator ciśnienia paliwa na podmiankę.

Zresetuj komp. Instrukcja na forum. Najpierw wykluczyć gaz.

Jak sie zachowuje jak juz odpali? Male obroty? Gasnie? Czuc benzyne nieprzepalona?

Kolego przepuszczaja Ci wtryski od gazu i silnik sie zalewa a po tygodniu jak pali od strzala to akurat gaz zdazy wywietrzec

Jak już kreci za drugim razem to czuć benzynę,jak odpali to kuleje, zdarzy się jej zgasnąćgaz raczej odpada bo nawet jak jeżdżę tylko na benzynie to objaw rano jest ten sam,ona miewała takie objawy jak było zimno ale zawsze trochę dłużej się kręciło rozrusznikiem ale odpaliła.

Moze wtryski od benzyny, ale ktos madrzejszy niech sie wypowie. Zimny potrzebuje dokladniejszej dawki paliwa a cieply "jakos" przepala niedokladna dawke. Masz EML? Moze krokowiec? Luzy zaworowe? Tylko czemu po tygodniu jest cacy.

daleko nie mam do siebie mozna sie spotkac i razem cos po patrzec dolot masz szczelny

Mam EML,silnik po tygodniu czy na następny dzień awaryjnie zapala na gazie, a na benzynie na następny dzień ma już problem tak j. Zauważyłem przerwany przewód od podciśnienia wychodzący z kolektora ssącego i idący do regulatora ciśnienia paliwa, wymieniłem go ale nic to nie polepszyło, a nawet pogorszyło (już nie chodzi tu o odpalanie bo to nic nie zmieniło) bo np. ruszając spod świateł wciskam gaz przez sekundę praktycznie nie ma reakcji i nagle rusza jak strzała do przodu. A Ty jakubmw skąd jesteś? Dla mnie nie ma problemu mogę podjechać, myślę, że jutro będę już w domu bo jeszcze jutro muszę podjechać na serwis ciężarówką.

Powiem, ze mam bardzo podobne objawy mimo przepustnicy na linke. Czasami ale bardzo sporadycznie zapali doslownie na dotyk, a czasami musze krecic i krecic, po czym odpali, wskoczy na 1,5 tys. obr. po czym obroty spadna az prawie do zera lub zgasnie calkiem i tak pare razy pofaluje i sie ustabilizuje. Na niedogrzanym silniku podobnie przy gwaltownym dodaniu gazu, zafarfoli, nic sie nie dzieje przez chwile po czym wkreca sie na obroty o ile nie zgasnie.