Wersja do druku
Siema. jak w temacie - mialem peknieta sprezyne w swoim e38 przez dlugi czas a o tym nie wiedzialem. wymienilem gdy pekla w drugim miejscu bo juz to mozna bylo uslyszec. Autem nosilo po drodze przy predkosci powyzej 180 auto jakby myszkowalo trzeba bylo kierownixa kontrowac tor jazdy na wprost. zbieznosc wszystko ok. wachaCZe drazek tez. czy peknieta sprezyna mogla znosic bude i w kosekwencji auto z toru prostego ? Nie mialem okazji teraz jechac szybciej wiec pytam was i licze na odp :-)
No jasne , ze ma wplyw na prowadzenie. Lepiej juz bardziej sie nie rozpedzaj tylko wymien sprezyny.
Nie no juz wymienilem i sprezyny iamory z tylu KYB-a.Ale nie mialem okazji jechac szybciej.Teoretycznie amortyzatory nie odpowiadaja za prowadzenie tylko ze neutralizowanie nierownosci
Tak , mogła mieć wpływ na prowadzenie. Jeśli już wymieniłeś w.w. części to wszystko powinno wrócić do normy. Chyba że rozregulowała Ci się zbieżność na tylnej osi.Cytat:
Zamieszczone przez BartekMysza
Jeszcze mam do wymiany te drążki od stabilizatora toru jazdu ( poprzeczny chyba ,z przodu) ii tuleje na drązku stabilizatora tez z przodu.czuje drgania ,mysle ze moze sa od tego.