e65 740d puszcza niebieska mgielke na zimnym silniku. Czy to normalne ?
witam jeśli to nie ten dział proszę mnie przenieść:smile:
mam taki dylemat gdyż mam w kupnie od kolegi(raczej autko pewne w sumie z pierwszych rąk)740 D.auto ma ok 250k przebiegu po wymianie wtrysków,regeneracji turbin,zawieszenia,hamulcy itp.na prawdę kolega dbał o nie jak o małe dziecko,ale jedno mnie nie pokoi.auto puszcze delikatną mgiełkę niebieskiego dymu w sumie jak jest zimne,ciepłe,a potem to ustaje.napisałem mgiełkę bo nawet po dodaniu gazu czy przyspieszaniu nic kompletnie nie widać by to się wzmogło i zostaje chmura.trochę to lipa bo na jedziesz za fajnym autem a tu daje kopcia mi zawsze się to kojarzyło z padającym silnikiem.zaznaczam że kompletnie brak spadku mocy,nie ma problemu z paleniem(na dotyk)itp.silnik pracuje równo,cicho itd,ale mnie to niepokoi.kolega twierdzi że ma wycięte katalizatory(chyba są cztery ogólnie)i nie przepala(leci dymek)bo to właśnie tak wygląda jakby przelotem pustym do wydechu szło :ohwell:
nie chcę się władować w jakieś gów.... i dokładać do interesu.w sumie jego mechanik powiedział że wszystko jest ok żeby się tym nie przejmować:(dla mnie trochę dziwne to jest
proszę o pomoc bo auto w sumie z dobrych rąk super utrzymane i warte grzechu ale mam obawy,nawet jestem w stanie doinwestować by się tego pozbyć(zależy też od kosztów)i śmigać fajnym autkiem:p:p:p