Wasze piękne długie wakacje BMW

Witajcie. Chciałbym zapytać jakie macie wspomnienia z Waszych najlepszych urlopów-wakacji,spędzonych razem z siódemkami. Kilka lat temu postanowiliśmy z żoną zafundować sobie długi urlop z okazji kilku ważnych prywatnych nazwijmy to rocznic i decyzji. No i udało się to w 2011r.
Muszę powiedzieć,że tak wspaniałych nie mieliśmy NIGDY. Jako,że uznajemy niezależność to oczywiście jechaliśmy naszym autem 728 iL. Nie było nas ok 50dni i zrobiliśmy sporo km. Obyło się absolutnie bez najmniejszej awarii. Średnie spalanie LPG-GPL to niewiarygodne 10-11l. W każdym z docelowych miejsc byliśmy po kilka dni i bardzo dużo zwiedzaliśmy. Wszystko bez przesady,bo i plaży było sporo. Mamy takie biuro podróży w którym rezerwujemy sobie noclegi i od 15 lat nigdy nas nie zawiedli. Świat jest piękny. Czekam na wasze wspomnienia.Wkleję link do naszej trasy,ale nie wiem czy prawidłowo. Jeśli nie to pewnie ktoś poprawi. Chętnie opowiem o szczegółach jeśli ktoś zainteresowany. Wbrew pozorom taka wyprawa nie musi być bardzo droga. Pozdrawiam. http://maps.google.com/maps?f=d&sour...513672&t=m&z=4

No to niezła trasa, powdziwam :D Ja swoją 7 nie miałem jeszcze okazji wybrać się gdzieś dalej, ale w zeszłym roku miałem wyprawe 6-cio dniową (w tym sylwester) dp Paryża z jednodniową wizytą w Amsterdamie tylko to VW T4 w 6 osób ze znajomymi i od siebie mogę dodać, że czasami warto zrezygnować z autostrad i jechać przez drogi krajowe(?) może nie jest tak szybko i wygodnie, ale o wiele bardziej ciekawie, sam bardzo miło wspominam malownicze belgijskie i holenderskie wioski oraz małe klimatyczne francuskie miasteczka. Co do kosztów to się zgodze, spanie można załatwić w hotelach ETAP, IBIS za 150zł/pokój na dobę w normalnych, czystych warunkach no chyba że ktoś oczekuje złotych kranów i skóry z tygrysa w sypialni to musi zapłacić za hotel nieco więcej. Sam chętnie bym się wybrał siódemką w taką trase, ale najbardziej obawiam się jakiejś awarii która uniemożliwiłaby dalszą jazde(w końcu 20-letnie auto) ponieważ bariera językowa skutecznie utrudniłaby szybkie znalezienie warsztatu i naprawe, co prawda można wykupić assistance na całą europe ale wtedy już cały wyjazd traci swój urok ;)