Kolejny film z gdzie grają Bmw 7 (0,47s.). Niestety szybko i marnie kończą (0,54s.).
http://www.youtube.com/watch?v=61UqRmDjwgc
Wersja do druku
Kolejny film z gdzie grają Bmw 7 (0,47s.). Niestety szybko i marnie kończą (0,54s.).
http://www.youtube.com/watch?v=61UqRmDjwgc
Musiały to być zwykłe wersje a nie pancerniaki że się rozpadły ;)
Aj bałem sie że E32, Już o wiele za dużo E32 ucierpiało na potrzeby jakiegoś głupiego filmu to samo i dużo fajnych klasyków szkoda mi troche.
Mi tam szkoda takich samochodów i denerwuje się jak widze że coś jest rozwalane. Najlepszym przykładem jest beznadziejny niemiecki serial cobra kupy sie nie trzyma ale za to wiele E32 zostało tam zniszczonych bo czemu by nie.
spoko nic się nie stało, trafią do PL jako salonówki niedłubane :)
A ja po części zgodzę się z ManiacDrifting. To, że auta rozwalają to norma w filmach i specjalnie mi nie szkoda ( i tak nie moje ), ale nie mogli by czasem rozwalić np jakiegoś VW??? Jeszcze nie spotkałem na filmie lecącego w stronę stratosfery VW Phaeton-ona. I tak ich mało jeździ :P
Nie no pewnie Ja też się ciesze w większości przypadków jak coś sie rozwala szczególną satysfakcje mam jak coś jeszcze sie rozwali czego nie lubię. Ale widząc rozbijane E32 czy też jakiegoś fajnego Amerykana szczególnie z dawnych lat to odczuwam poważny dyskomfort. Ostatnio chyba na TCM leciał jakiś stary amerykański film z 1970 lub wczesniej same fajne auta i trwał pościg goniący jak i uciekający jakieś piękne samochody uciekał mustangiem i w taki beznadziejny sposob je rozbijali ze az przelaczylem jakies przypadkowe zderzenia z innymi samochodami z hydranatmi widac ze to bylo jakie drętwe i umysne albo szybkie zdjezdzanie ze spadzistych dróg urywanie krzywienie zderzaków. No jednym słowem jeden wielki ból. A do tego fabuła zacięta jak Fiat uno 1.3 diesel i po co to?
To ratuj wszystkie e32 tak szybko odchodzą .... :D :D :D