[silnik] Popsuty Termostat? Prośba o pomoc.
Witajcie, mam problem z autem moją 740i, może opowiem od poczatku by było jasne.W wakacje pękła mi chodnica w czasie drogi, niestety do domu mialem z 5 km to jechałem troche i robiłem postoje co chwile, dobra zrobiłem chodnice i ok, Temperatura silnika wtedy sie leciutko odchylała w prawo, minimalnie.miałem jedną sytuacje w wakacje po ym zdarzeniu..jechałem akurat nad jezioro i stałem w ogromny korku ponad godzine, wskazówka pokazywała temperature taka sama jak wczesniej, lekko odchylone w prawo, a auto ledwo co jechało ponieważ tak sie nagrzało ,lecz po 10 minutach jazdy sytuacja sie uspokoiła i odzyskał moc.Ostatni czasy postanowiłem uszczelnić kolektor, ponieważ ciekło z niego tam pod nakrętkami gdzie są jakieś oringi czy cuś takiego, - tak mi tłumaczyli i owszem to uszczelnili, powiedziałem by sprawdzili również cały układ chłodzący i powiedzielli ze nie cieknie nic, niestety teraz wskazówka pokazywała bardziej nieco w prawo,lekko poza litere F, jeździłem tak 2-3 dni aż poszedł przewód chlodzący....przewodzik już zamówiłem ale jak założe przewód sytuacja sie nie zmieni, nadal bedzie sie odchylac wskazówka, i moge jeździć udawać ze nic sie nie dzieje ale wkoncu pierd^olnie chodnica albo inne kable, tak więc teraz pytanie mam, czy to może być zasluga termostatu ? Ktoś miał podobną sytuacje? Dodam, iż z silnika sie leje olej i przydałoby sie go uszczelnić, lecz szkoda mi wydawać 7 tysięcy za porządne uszczelenienie a i tak juz w niego wpakowałem ponad 20 tysięcy..odpowiedzi typu "tylle włożyłeś?sprzedaj tego grata" naprawde nie pomogą a zamierzam to naprawić, ponieważ tylko w tym mam problem od pół roku, dawajcie propozycje tego co mogło zawinić.
