Witam wszystkich, zakupilem BMW 730iA v8 z 94r trochę z polecenia trochę z powodu braku pomysłu na zakup dużego wozu. To pierwsze moje BMW i mam nadzieje nie ostatnie :)
Wersja do druku
Witam wszystkich, zakupilem BMW 730iA v8 z 94r trochę z polecenia trochę z powodu braku pomysłu na zakup dużego wozu. To pierwsze moje BMW i mam nadzieje nie ostatnie :)
W I T A M
Wrzuc fotki swojego cuda
witam na forum , zapodaj jakieś fotki.
Witam miłego użytkowania z forum pozdro
A to napiszę jeszcze o zakupie pojazdu:
Szukałem ze 3 tygodnie-
znalazłem "kotka","igiełke" 730 v8 w stanie idealnym (słowa sprzedającego) w Katowicach (Jak się znowu pojawi na allegro to nie omieszkam podac linku :) ). Szybko dzwonię - "Proszę pana mam prawie 400km w jedną stronę nie chciałbym się przejechac na darmo"- ależ skąd tak jak mówilem i jest napisane na aukcji stan idealny. Pytam dalej silnik, skrzynia? - odpowiedz idealnie wszystko chodzi. No to dawaj do kumpla (elektronik/mechanik samochodowy) jedziemy. Przyjezdzamy wraz z interfejsem i miernikiem lakieru. Przychodzi wlaściciel i otwiera samochód - i po prostu szok.... Z zewnatrz - bok szlifowany, halogeny wyparowały. Środek - prawy fotel: elektryka nie działa, lewa tylna szyba nie działa, nawiewy - co się nie nacisnelo to i tak wieje tak samo. Odpalamy - okazuję się, żę silnik (idealnie chodzący) nie chodzi na dwa cylindy. Facet mówi, że nie wie co się stało a po kilku minutach twierdzi, że byli jacyś handlarze, podmieniali cewki i wszystko było ok tylko mało dawali i nie sprzedał. A gdy kumpel zaproponował, że podłaczy się interfejsem właścicielowi juz nie zależało tak bardzo na sprzedaży.
Na pytanie ile pan opuści facet mówi ze 200 zł na paliwo max - parsknęłem smiechem. Kończymy odlądac "padlinę" i korzystając z okazji jedziemy (nie powiem żebym miał dalej uśmiech i zapał na twarzy) do ikei tam siadamy i szukamy czegoś w okolicy.
Sosnowiec - facet chce taniio oddac - likwiduje komis. Rówinież 730 v8. Ogólnie tzw ulęgałka tu ktoś bokiem coś zaczepił tu rozbite lusterko no i z całej maski zchodzi bezbarwny. Do faceta żadnych pretensji nie mam bo przez telefon mówił że szału nie ma.
Wk...wieni wracamy do lublina i po drodze zajeżdzamy do Skarżyska.
Wychodzi dośc młody człowiek i odrazu zanim zadamy pytania mowi:
tu i tu było malowane, to i to nie działa - za resztę ręcze.
Po takich słowach nas zatkało....
Przejażdzka i decyzja o zakupie.
Odpukac narazie wszystko jest w porzadku :)
I tak oto stałem się posiadaczem :)
http://images46.fotosik.pl/1769/e6020030e22877ecgen.jpghttp://images35.fotosik.pl/1622/52fd6c4d0e86bd3agen.jpg
http://images46.fotosik.pl/1769/5f7582360c64c506gen.jpghttp://images47.fotosik.pl/1552/39367a9f80006916gen.jpg
http://images42.fotosik.pl/582/8ae893cf40d48dbagen.jpg
PS: Halogen się klei:P
Witaj !
Wrzuć jakies fotki.
Witam,
Przypadkowo trafiłem na ten temat...
To auto należało przez 15 miesięcy do mnie. Sprzedałem je właśnie kolesiowi ze skarżyska.
Auto dla mnie prawie idealne i żałuje, że je sprzedałem... teraz jeżdze E34 TDS i wiem, że to był jeden z moich wiekszych życiowych błędów...
Napewno wrócę E38, mam nadzieję, że za rok się uda :confused::.
Autem pokonałem ok 15 tyś. km i wymieniłem tylko odmę i akumulator.
Zobacz mój temat, tam są fotki i trochę opisu :smile:
Pozdro!