[e34] problem z żarówkami, czy jest ktoś pro??

jako iż e34 ma bardzo zbliżoną instalację elektryczną do e32 pozwoliłem sobie zadać pytanie na temat usterki która mnie spotkała.
Otóż nie działa mi przedni prawy przeciwmgielny i tylny lewy przeciwmgielny. Żarówki dobre, oprawki dobre, poprostu nie dochodzi prąd.
Wiem że nie jest to normalna usterka ale mozę ktoś juz to przerabiał.

Może to nic nie wnosi ale prawe podświetlenie tablicy rejestracyjnej mi również nie działa a żarówka dobra, poza tym nie mam auta z nivo, fabrycznie bez nivo a wywala czasami 1 dziennie po odpaleniu auta komunikat o przeciązeniu auta (nivo,,,,blablabla)

może bezpieczniki ? :)

który?? jakiś pod maską, pod kanapą?? który? sprawdziłem wszystkie , schematu nie posiadam jakbym wiedział że ten i ten jest za to odp. to bym mógł działać a tak to ślepo.

W dziale e32 jesr rozpiska bezpiecznikow

a nie masz opisu bezpieczników na pokrywie bezpieczników ? :)

Instalacja ma taką budowe że można wykluczyć bezpieczniki analizując usterke.

LKM pod maską , to z niego rozchodzi się prąd na podane wyżej elementy . Jest w skrzynce z bezpiecznikami pod maską . Warto też sprawdzić czy prąd dochodzi do bezpieczników bo jeśli nie to przed nimi jest LKM a jeszcze wcześniej to tylko przełączniki od poszczególnych świateł.

To jest konkret, jutro z rana atak, rozumiem że chodzi o ten czarny komp jakby os silnika ale plastikowy. Dzieki.

Do polutowania. Zimne luty to standard.

Brak zimnych lutów, podmieniony inny dla pewności i to samo. JAkieś inne pomysły??