-
Ciśnienie w kołach
Witam... mam pytanie odnośnie ciśnienia w oponach.
Tabliczka na progu mówi mi o wartościach 2.3 przód i 2.7 tył - 245/50/18 opony zwykłe, nie run flat
Napompowałem i zrobiło się sztywno i twardo. Upuściłem na 2,1 z przodu i 2,2 z tyłu. Komfort wrócił.
Zawsze pompowałem koła tak jak zalecał producent ale tutaj mam wątpliwości... Jak wy pompujecie swoje opony ?
-
-
Jak stosowałem ciśnienia z tabliczki to miałem zawsze wyżarte opony na środku zwłaszcza na tylnych ,więc zmniejszyłem na 2.2 i tył 2.3 teraz zużywają się równiutko ,jest komfort i tyle by było w tej kwestii.Koła 19".
-
ja też mam 19" przodzik 245 a tył 275 i jak miałem 2.5/2.7 to autko lepiej jedzie w koleinach ale słabo na dziurach.teraz mam 2.2/2.4 i jest ok.
-
Ciśnienie podane w tabeli uwzględnia też prędkość. Jeżeli nie jest podana wartość ciśnienia dla różnych prędkości (w niektórych tabelkach się spotyka np. pow 160km/h jest inne ciśnienie) to ciśnienie podane dla danego rodzaju obciążenie gwarantuje bezpieczną jazdę z maksymalną prędkością. Nie zapominajmy że to auto waży 2 tony i jazda z prędkością powyżej 200km/h po lekkim łuku to dość spore przeciążenie dla opon i może ona się zachowywać nie stabilnie jeżeli zastosujemy niższe ciśnienie. Ale oczywiście jeżeli użytkujecie auto w granicach przepisów to nic nie stoi na przeszkodzie aby trochę je skorygować. Jednak należy też pamiętać że niższe ciśnienie w oponie powoduje jej większe nagrzewanie się i opona jest bardziej podatna na uszkodzenia no i oczywiście szybciej się zużywa. Co do zużywania(wyżerania)się bieżnika to częściej zależy to od konstrukcji czyli firmy np. z reguły Continentala zżera z boków a np. w Pirelli właśnie środek ale to nie reguła. Są też opony dedykowane dla różnych mark samochodów tzw homologacja. Teoretycznie opony wyglądają tak samo ale jednak mają trochę zmienioną konstrukcję nośną np. wzmocnione mają barki dodatkową warstwą opasania i nagle zakładając te opony nie wyżera np. boków. Opony takie są z reguły oznaczone jakąś literą na boku opony i w katalogu producenta opon można odczytać do jakiego samochodu zostały homologowane.
-
prawda leży po środku w przypadku e 65 produkowanym od 2001 roku ranflaty były na deskach projektantów stosowanie w nich ciśnień z tabliczek znamionowych skutkuje wrażeniem jazdy na samej feldze szczególnie przy profilu poniżej 40 jedyne lekarstwo minimalnie zmniejszyć ciśnienie lub zagryś zęby i godzić się utratą komfortu oraz szybszym zużyciem zawieszenia ja przypaliłem się na pirelli p zero ran-flat w rozmiarze 245/40/20 no i jeste rozczarowany bbeton pod kołem poprzednie miałem zwykłe dobijałem je na 2.7 do 3.0 a i tak były bardziej komfortowe
-
No niestety albo stety auto z założenia jest limuzyną i zostało zaprojektowane do poruszania się po drogach a nie po bezdrożach i poligonach jakimi są nasze polskie drogi.