Stłuczka, zderzak, odszkodowanie

Przed świętami miałam stłuczkę, pewien Pan wjechał mi w tylni zderzak gdy wjeżdżałam na parking.
Efekt pourywane zaczepy wiszący zderzak popękany lakier, listwy nie przylegają.
Ile mogę dostać z odszkodowania? Może miał ktoś podobnie?

Obstawiam, że jakieś 1500. Ja w E36 za wygiętą felgę, przeciętą oponę i stłuczony nieco błotnik (no co, taaaaka dziura była) dostałem 1800 do ręki.

Kolego licz no 2500tys ;)
mi miałem gddziś założony temat odnośnie mojej skody. wypłacał mi link4.
dostałem 2.500zł za zderzak tylni, koncowke chromowana wydechu, i listwy dwie na zderzaku ;) pozdro ;)

Kolego pierwsze fundamentalne pytanie to w jakiej firmie sprawca miał OC ?? Jak w PZU to dostaniesz w miarę realną zadowalającą wycenę , gorzej jak w jakiejś egzotycznej firmie typu MTU czy HDI tam to oszczędnoośśściiiiiiii i biednie płacą oj biednie. Wiem z doświadczenia. A co do kwoty to ciężko obstawiać a i tak to nic nie da. Wycenią bezsporne to zobaczysz.

za sam zderzak duzo nie dostaniesz, ale skoro popękały zaczepy to przecież prawie na pewno przesunął się do przodu, a jak sie przesunął to niemal na pewno musiał zahaczyć i chociaż przytrzeć błotnik, jeśli błotnik nie ma żadnych wad tylko będzie odprysk nawet malutki po tym jak zderzak się przesunął to musi zostac policzony jako element(cały) do malowania, myślę że wiesz o co mi chodzi, bo bardziej dosłownie nie wypada mi pisać co mam na mysli

powinni policzyć za nowy i oryginalny zderzak takie jest teraz prawo i mają 4 tygodnie na wypłacenie odszkodowania

Lepiej dokończ dzieła zniszczenia tak jak radzi Piotre ale tak z umiarem ... wiesz bez użycia młotka :)

kolo 2500 tys powinienes dostac, zobacz dokladnie czy nie masz pekniecia na lampach (patrz tak dlugo az pekniecie sie pojawi)

OT: Zauważcie, że to autorka a nie autor jest w pierwszym poście :-)

Tu jest nowe info apropos wypłat z OC:)
http://auto.dziennik.pl/prawo-na-dro...ch-czesci.html