Wersja do druku
witam jakoś od początku roku zauważyłem że moje m 60 chyba za bardzo puszcza dymek z rury. a jak już ze świateł depne do dechy to nie widać za mną innych aut wszystkie we mgle. w zeszłym roku wymieniałem świece sondy olej. olej i płyn nie ubywa spalanie w normie więc uszczelki pod głowicą wykluczam zwłaszcza że poza dymieniem nie ma innych objawów. czy ktoś ma podobny problem? a może to przez zime i na wiosne sie unormuje?pozdrawiam
Temat podobny do tego w dziale e38. Silnik praktycznie ten sam więc poczytaj tam co i jak i już będziesz wiedział mniej więcej co jest.
przeczytałem i u mnie nie bierze oleju przez rok jazdy dolałem tylko pół litra więc to narmalne i dymi tak samo z lewego jak i z prawego wydechu dzisiaj sobie zawąchałem troszke tego dymku:D to na pewno nie smród oleju ekspertem nie jestem ale to jakby para wodna. możliwe że mam tyle wody w katach że się gotuje?
Masz lpg ?
tak mam lpg
więc to może być powód pewnie wiesz że podczas spalania gazu LPG wytrąca się z niego woda, i dlatego może tak dymić
rok temu też była taka panika w zimie :) - wszystkie E32 dymią jak parowozy szczególnie z LPG - generalnie nie masz się czym przejmować ;)
ok dzięki chłopaki pozdro
Przyjdzie wiosna,problem zniknie