M62TUB44 za duże spalanie gazu (24l/100)- co jest nie tak?

Witam,
Od kilku miesięcy mam założoną w Łodzi sekwencję na następujących gratach: KME Diego, wtryskiwacze Hana (nie wiem dokładnie jakie), jeden reduktor KME Gold, zbiornik w kole nieco powyżej 60 litrów (nie pamiętam dokładnie, ale przy tankowaniu do pełna wchodzi 56l gazu w pusty zbiornik).
Po założeniu, auto paliło 23-24 litry gazu na 100 km - żadna rewelacja. Po regulacji, którą przeprowadzili pracownicy warsztatu (nawet bez jazdy próbnej, zmniejszyli jakieś tam ciśnienie czy coś), spalanie spadło w okolice 20 litrów na 100 km. Ale od tego czasu zaczął się pojawiać błąd sterowania silnikiem (żółta kontrolka po lewej stronie zegarów, wyglądająca trochę jak skrzynia biegów). Raz wyświetlona nie znikała do momentu skasowania błędu komputerem diagnostycznym. Ponadto, przy kilkukrotnym dynamicznym przyśpieszaniu, w górnej granicy obrotów sterownik przełączał na benzynę. Diagnoza była jedna - zła regulacja gazu. Byłem na niej ostatnio, tym razem Panowie się przejechali, jeździli jakieś pół godziny - po tej regulacji auto znów chodzi na gazie jak należy, ale po raz kolejny wraca problem spalania - 24 litry gazu na 100 km, czyli prawie 65 zł. Dodam, że jeżdżę 60% poza Łodzią, 40% w Łodzi, wiadomo, że od czasu do czasu używam kickdown'a, ale sporadycznie. Spalanie średnie na komputerze z ostatnich kilkuset kilometrów przejechanych w taki sposób (również z kilkukrotnym rozgrzewaniem auta od zera, bo dziennie przejeżdżam jakieś 100 km), to 14,8-15,6 litra. Pytam się zatem, skąd spalanie gazu wyższe o jakieś 50%? Gdzie te zapewnienia, że auto będzie paliło około 10% gazu więcej niż benzyny? Przy takim spalaniu oszczędzam 1/4 kosztów, przy czym auto muszę tankować po przejechaniu mniej więcej 200-220km - taka oszczędność nie jest warta zasięgu współczesnego samochodu elektrycznego..
Macie może jakieś pomysły? Co może być w tej instalacji nie tak?
Pozdrawiam.

a sprawdzales ile pali benzyny teraz jak masz zalozony gaz moze jakas sonda uwalona jedz do przadnego gazownika i tu masz na tej stronie fachowcow tam zadaj pytanie a bedziesz zadowolony www.lpg-forum.pl

Zawsze spalała 15-17 benzyny, chociaż ostatnio jeżdżę mniej po mieście, dlatego bliżej 15tu pokazuje. Pozostaje mi pobujać się trochę na benzynie i sprawdzić, czy przez te niecałe pół roku nic się nie pozmieniało, innego wyjścia nie widzę. Nadal wydaje mi się, że jeżdżąc dość dynamicznie (ale bez katowania, szaleństw od skrzyżowania do skrzyżowania itd.), takie spalanie to dobre kilka litrów gazu za dużo. Błędów na kompie żadnych nie ma.. Gaz zakładałem w firmie, która beemki gazuje prawie codziennie, wybór padł na nich właśnie ze względu na doświadczenie, ale przyznam się szczerze, że jestem jak na razie trochę zawiedziony.

u mnie w n62b44 praktycznie nie ma różnicy między lpg a pb ok 13-14 l/100km

masz jeden reduktora KME Gold - tu problem

Mam rownież golda i średnie spalanie to 15l gazu, a benzyny 13-14l przy poruszaniu się poza centrum Wawy, lecz bez trasy.

grabol a jaka masz elektronikę ?

Stag 300 i pojedyncze magicki

a kolega ma KME Diego, wtryskiwacze Hana - macie inne instalacje

To ja już tego nie rozumiem :( Po co ja w droższe graty inwestowałem, jak wyszło mi to tylko na złe.. Do tego zbiornik w kole, do którego wchodzi 56l, auto tankuję już prawie codziennie.. Niezadowolony jestem z tego gazu strasznie, ale w Nowym Roku się za to wezmę i go poprawię, tylko jeszcze nie wiem, gdzie.