-
myszkowanie auta
Witam od niedawna borykam sie z problemmem iz przy predkosci powyzej 120km/h auto zaczyna myszkowac nie prowadzi sie, lekko ucieka to w lewo to w prawo. Przy okazji wymiany mcphersonow z tylu wymienilem tuleje (osemki wachaczy) oraz stabilizatory. z przodu zawiecha robiona rok temu. Co moze powodowac taki problem ? Winne moga byc koncowki drazkow ew. jak sprawdzic czy sa dobre ? Oraz jak sprawdzic czy winna nie jest przekladnia co prawda luzow na kierze nie ma. Z gory dzieki za odp.
-
A drążek środkowy w jakim masz stanie? To on w dużym stopniu za to odpowiada
-
jak bylem rok temu na wrsztacie to robili zawieche i wymieniali go, wyglada na nowy ale czort wie jakiej firmy wsadzili. Jak zbadac go czy jest ok ? Da rade sparwdzic samemu stan przekladni noi jak obadac drazki kierownicze ? Jak samemu sie nie sprawdzi i nie wymieni to pozniej takie jaja sa, miesiac temu bylem na diagnostyce szrpali cudowali i powiedzieli ze jest wszystko git :)
-
To może jedź na inna stacje kontroli.
Nie raz mówią że coś jest "ok" a potem się okazuje że nie przypatrzyli się dokładnie.
-
Myszkowanie to głównie magiel, drążki wszystkie trzy oraz łączniki wahacza z tyłu. Największy wpływ mają te ostanie, na nierównej drodze nie da się auta prosto utrzymać.
-
laczniki tylne mam wymienione bo wymienialem sam :) jakies 3tyg temu zalozone lemfordery. Pany napiszcie jak sprawdzic przekladnie i te laczniki czy sa dobre czy do kitu.
-
podstawa na jakich oponach jeżdzisz?? jak na 225/60r15 to będzie ciężko by coś z tym zrobić,gdzieś czytałem właśnie o myszkowaniu starszych wersji bmw tj. e34 32 na oryginalnym rozmiarze i pomogło założenie węższych opon pzdr ps. w koleinach to jest masakra na tym rozmiarze w pl czy czechach na autostradzie
-
Ja mam oryginalny rozmiar i wszystko jest ok. Jest trochę luzu na przekładni, ale nie więcej niż w nowszych bmkach, nawet przy dużych prędkościach można prowadzić palcem. Jednakże nie jest to super precyzyjny układ kierowniczy, w stosunku do nowych, sportowych aut. Jeździłem na 205, 215 i 225 i nie zauważam różnicy w prowadzeniu żadnej. Natomiast jak kiedyś się przesiadłem z 205 na 225, a miałem uszkodzone tuleje górne wahaczy to chciało kierownicę wyrwać, a na 205 nic. U znajomego w e34 tych tuleji nie ma od lat tak się rozleciały, jeździ na 195 i nic nawet nie drgnie.
-
byłem świeżo po wymianie przedniego zawieszenia i tego co latało w tylnym jeszcze na 195 jak jeżdziłem za lublin do roboty nic sie nie działo założyłem 16stki 225 to masakra jak przy hamowaniu chciało mnie wywalić z drogi
-
Ja swoją 740stką jeżdżę na 225/55R16 i jest wszystko ok...tzn było bo ostatnio jechałem autostradą do Hannoveru i czułem,że niepewnie trzyma się drogi z tym,że zaczynało się powyzej 170km/h a ponad 190km/h już bałem sie jechać...okazało sie,ze prawy wahacz przedni ma wybity swożeń i to poważnie...W W210 natomiast przy około 140km/h czulem tak jakby mi tył plywał i to tak dziwnie,nie na boki tylko tak góra-dół albo nawet jakby całe auto falowało po przekątnej...okazało sie,że tył wszystkie tuleje wybite...po wymianie idealnie.