Wersja do druku
WITAM.
Koledzy szukam kogoś kto za normalne pieniadze wyjmie mi fachowo:) sprzegło bo zakonczyło swój zywot i idzie do Radzikowskigo na renowacje.Moze ktos z was ma o tym pojecie albo ewentualnie mial by mi ochote pomoc i doradzic fachowym okiem co i jak zrobic przy %%%%%%:)
Pozdrawiam Hubus
Wiem że niezupełnie takie Twoje pytanie / prośba było, ale instrukcję mniej więcej możesz znaleźć tutaj:
http://bmwe32.masscom.net/johan/gear...rbox_swap.html :)
http://bmwe32.masscom.net/dyn_menu.html
Miałem zjechane sprzęgło - dojechałem z nim tyle co na warsztat (zawsze możesz doholować autko), zapłaciłem 150 PLN za demontaż i montaż (stały klient :-/ ) - po jakimś czasie dostałem telefon że wyciągnięta jest skrzynia i tarcza już leży.
Zabrałem tarczę oraz docisk, pojechałem do miejscowości 40km dalej, tylko tam mieli sprawdzoną regenerację - zapłaciłem (o ile mnie pamięć nie myli) dość sporo jak za tą robotę bo coś około 200 PLN (+ paliwo :P , +nowe łożysko oporowe [60 PLN]) - regenerowali coś około 1.5-2h
Przyjechałem - niestety tego samego dnia nie zdążyli już zamontować, więc następnego ranka autko wyjechało. Sądzę że 150 PLN za tą przyjemność to nie było sporo ;) - zważywszy że gratisem wymienili mi też podporę wału którą zakupiłem wracając z tarczą.
Amato, 150pln to chyba tylko u Ciebie w Bolesławcu i to po znajomości, bo w Warszawie napewno nikt Ci za tyle sprzęgła nie wymieni...
Hubus, mam znajomego na Burakowskiej, który zajmuje się BMW i u niego kosztowałoby to ok.450pln + jakieś 200pln regeneracja.Ja serwisuję tam swoje autko i mogę Ci szczerze polecić ;)
Sport Auto tel.022 353-88-58 p.Czarek
pzdr
dzis auto wstawilem do warsztatu ale rece mi opadly od 9 rano do 14 wyjmowal skrzynie"Mechanik" nie mogl zdjac wydechu przez 3h smiech na sali poprostu;/
Panowie proponyje omijac szerokim lukiem warsztat na ul.widocznej Warszawa-Wawer od 8 rano nie udalo im sie zlorzyc sprzegla do 18 sa niepowazni.A niby specjalizuja sie w skrzyniach:)smiech na sali szkoda gadac
hubus, lepiej długo a dokładniej niż szybko i po łebkach. Jeśli nie liczą sobie za roboczogodzinę to wypij piwo i pomyśl że jutro driffffft ;D
no wlasnie z tanioscia tez nie za faknie 450zł....a ze jutro polatam to mnie przy zyciu trzyma...ALE CHODZI OTO ZE JAK WSTAWIAQLEM TO SIE PYTALEM CZY DADZA RADE W JEDEN DZIEN...a oni ze nie ma problemu co to dla niech..