7my przewod zaplonowy - rozdzielajacy ladunek

Witam,
Probujac wyeliminowac nierowna prace silnika na wolnych obrotach. Nierowna moze za duzo powiedziane, bo obroty nie faluja, obrotomierz sie nie rusza itp. ale raz na pare sek. jest wyczuwalne delikatne "wzdrygniecie", a ja mam podejscie bardzo pedantyczne -zabralem sie za wymiane el. zaplonowych. Po wymienie swiec, oraz kopulki z palcem bremi sytuacja bycmoze odrobine sie poprawila, ale nie zniknela. Nastepnym krokiem byla wymiana przewodow zaplonowych, co mialem juz finalizowac, ale odkrylem nastepujaca rzecz: 2 lata temu poprz. wlasciciel wymienil rzekomo przewody na NGK, natomiast widze, ze przewodu rozdzielajacego ladunek najwyrazniej NIE wymienil, gdyz jest to BREMI. wg oznaczen 1kOhm, a pomiary wskazuja 2.22kOhm'a . Co o tym sadzicie, 2.2 to duzo? Czy kapturki sa wymienilane? jak ew. sprawdzic, czy to nie ngk z kapturkiem bremi? Da sie kupic tylko ten przewod? Bo najrozsadniej bedzie chyba od niego zaczac.

pozdrawiam

Ja mam tak samo co kilka sekund nierówną pracę ale nie cały czas. Czasami jest to mocniej odczuwalne czasami słabiej wymieniałem świece, 2 razy przewody. Raz ngk, raz robione na zamówienie i dalej o samo. Kiedyś wymieniłem kopułkę i palec ale nie ustąpiło. Na komputerze zero błędów. Wymienię chyba zapobiegawczo uszczelki pod kolektorem ssącym tylko to mi jeszcze przychodzi do głowy. Dolot w okolicach filtra i przepływomierza szczelny.

Ten silnik tak ma.

Nie jeden nowy to ma a co mówić o bardzo starej konstrukcji i wielu kilometrach. Tylko w nowych nie jest to tak odczuwalne ale jest.
Jak chcesz się tego pozbyć to zwiększ dawkę paliwa. Trochę się powinno uspokoić. Nie zapominaj o luzach zaworowych.
Ale coś za coś. To nie v8 aby pracował idealnie równo.
Jak robiłem testy z lpg to lekkie przylanie silnika powodowało uspokojenie się ale za to pojawiały się inne objawy i gorsze niż lekkie wypadanie zapłonu.

luzy zaworowe ustawione. miales stycznosc z tymi silnikami, gdy byly nowe? w innych autach 4 cylindry wystarczaja, wiec ciezko mi uwierzyc, by legendarna 6tka bmwa miala taka bolaczke :(

Luzy u mnie ustawiane co ok 15 tyś km. Kolega ma 730 z 1992r na zwykłym lpg na śrubke, za bardzo o nią nie dba a silnik chodzi równo jak nowy:) więc tak moim zdaniem wymiana uszczelek pod kolektorem może trochę pomóc zwłaszcza że trochę ludzi pisało że wyglądają niby ok a się rozpadają jak się zdejmie kolektor. Tak mi się wydaje tylko, to mi przychodzi jeszcze do głowy. W wolnym czasie wymienię i zobaczę czy będzie poprawa. Zwłaszcza że koszt uszczelek nie jest duży.