wymiana silnika w 2,5 TDS

Witam Koledzy mam taki dylemat. Zmuszony jestem robić silnik ponieważ padła mi głowica już drugi raz i chcę tym razem wymienić silnik, ponieważ mój już jest w słabej kondycji i zastanawiam się nad jednym czy pompa wtryskowa z mojego silnika nadaje się do każdego tds-a, ponieważ większość silników jest gołych bez osprzętu. Moja pompa ma numer 515 i końcówka dużego numeru to 994, a zastanawiałem się nad silnikiem z omegi, bo tych jest najwięcej. Jeżeli ktos może pomóc to byłbym wdzięczny, ponieważ wolałbym nie dokładać sobie kosztów skoro maja pompa jest w super stanie. Z góry dzięki.

Omega z tego co wiem ma nieco inna glowice i chyba pompe - no i ma 130 czy cos takiego kucy, a nie 143.

dokladnie omega ma nieco inna glowice, ale pompa powinna pasować IMO

Kamil dół silnika w TDSie jest wieczny , jak chcesz robić przy nim cos wiekszego ,to wymień pierścienie i masz swięty spokój. Jak kupisz drugi silnik to bedzie w takim stanie jak Twój obecny ,albo w gorszym. Na Twoim miejscu bym sie skupił na głowicy ,jak dla mnie sprawa jest prosta ,załozyłes " wymeczoną" głowice dlatego Ci padła ,ja tez to przerabiałem. Jak kupisz głowice nie spawaną nie przegrzaną to masz z nią święty spokój , inaczej sie nia da. Fachowcy od głowic umieja ja sprawdzic czy nie jest " miękka" jak jest " miękka" to jest szrot ,a jak nie to smiało zregeneruj odpowiednio i zakładaj. Na Śląsku regeneracja kosztuje max 900zł i masz gwarancję na nią. Regeneracja mam na myśli ,sprawdzanie szczelności ,planowanie, docieranie gniazd zaworowych ,wymiana prowadnic zaworowych ,wymiana komór wstępnych ,nowe uszczelniacze zaworowe. Jak taka głowicę założysz plus to ,ze masz sprawny układ chłodzenia ,to zapomnisz o głowicy długi czas.

Pozdrawiam :)

Skoro tak mówisz Elvis to może wiesz gdzieś czy ktoś nie chce sprzedać głowicy bo tak na allegro to powiem ci że nie mam do końca pewności wolałbym ze sprawdzonego miejsca. Jakbyś coś wiedział to daj znać jak możesz. A jeszcze jedno czy jak nowa pompa wody moze mieć luz bo kupiłem dwie i obie miały i nie wiem czy to przez to nie pęka ta głowica.

Dzięki za odp. Pozdrawiam.

Kamil ja kupiłem głowicę wlaśnie z ogłoszenia z allegro z samochodu co przyjechało z niemiec , najważniejsze,że nie była spawana.
Nowa pompa wody nie powinna miec luzu . Napisz jaką kupiłeś pompe ,z jakim wirnikiem ? Czy kiedyś czyściełas chłodnicę z zewnątrz , mam na mysli wyciagając ją ? Napisz jak się to stało ,że głowica pękła , jakie były objawy.

Pozdrawiam

Tak słuchaj ile ja się już na kombinowałem. Jak kupiłem rok temu tak było wszystko dobrze, aż do momentu gdy wracałem z Warszawy ( trasa około 400 km w kółku) wystrzelił mi zbiorniczek od płynu chłodniczego. Na początku myślałem ze może korek kupiłem nowy ale nie pomogło posprawdzałem wszystko i okazało się ze głowica. Więc zdjąłem ją dałem do sprawdzenia i faktycznie na drugim cylindrze pęknęła koło zaworów. Więc kupiłem na allegro też właśnie z silnika z auta z niemiec. Dałem do sprawdzenia i splanowania. Kupiłem nową uszczelkę pod głowice ale nie pamiętam jaka firma jakaś niemiecka, nowe śruby, i uszczelki pod kolektor i pokrywę. Zamontowałem ją i było można powiedzieć dobrze. Układ się odpowietrzył ale działo się coś dziwnego. Po odpaleniu zimnego silnika na wolnych obrotach wszystko było dobrze i jak sie zagrzał spokojnie możn było jaechać wszędzie ale jeżeli po odpaleniu silnika nie poczekałem aż się zagrzeje to po jakiś czasie przewód robił się twardy i musiałem się zatrzymać jak się już silnik zagrzał odkręcić korek wypuścić powietrze i juz dalej było dobrze. Stwierdziłem, to musi być winna pompy, że to ona zapowietrza na zimnym silniku a jak się zagrzeje to metal się rozszeża i jest dobrze. Więc kupiłem nową pompę. Moja stara pompa miała luz ale nie aż tak wielki i nowa też miała luz ale jakby trochę mniejszy niż stara pompa. Więc pojechałem do sklepu ją wymienic na inną druga też miała taki luz więc stwierdziłem że tak widocznie musi być i założyłem ją. A miała ona metalowy wirnik. No i polepszyło się już przewód nie był twardy. Ale moje szczęscie nie trwało długo ponieważ zepsuła mi się pompka w zbiorniku pliwa i nie podało mi raz paliwa na wskaźniku pokazywało prawie 30 litrów a on zgasł. Spowodowało to rze pompa wtryskowa się prztarła. Naprawa była nie opłacalna więc kupiłem inną pompę na allegro. Założyłem ją ale nie można było jej ustawić ponieważ brakowało juz regulacji. Niby dobrze odpalał ale kopcił. Więc zdiąłem pokrywę rozrządu i przestawiłem koło zębate na pompie o jeden ząbek. No i wszystko można by było powiedzieć dobrze. Wybrałem się w trasę i nie zrobiłem nawet 10 km a wskazówka temperaturu skoczyła i zaczął sie gotować więc go zgasiłęm ojcieć mnie sciągnął do domu i mysłałem ze może termostat się zaciął ale termostat jest dobry ale na wszelki wypadek kupiłem drugi nie pomogło na wolnych obrotach jest dobrze a jak tylko pochodzi trochę na wyższych obrotak przewód robi się twardy. I już miałem różne teorie moze pompa się uszkodziła ale jednak nie ponieważ jak później próbowałem to przy wytwożonym dużym ciśnieniu w układzie zaczyna mi się siączyć płyn przy pierwszym wtrysku na zewnącz i nie ściągałem jej no ale raczej nie trzeba jej sprawdzać. A jeszcze dodam że to nie jest oryginalny silnik ponieważ poprzedni właściciel wymieniał go na silnik z land rowera. A chłownicę wyciągałem czyściłem visko też dobre. Ręce opadają.

TDS jest wredny a walka nie równa zależy od trafionego egzemplarza są poprostu motory z którymi nie wygrasz nawet robiąc kapitalke od podstaw wiecznie będą problemy jeśli kochasz swoje słabe 2.5 TDS to znajdź sprawdzony i pewny silnik ( da się) kup go i zamontuj jakieś problemy zawsze będą ale być może lżejsze do przełknięcia.

No właśnie dlatego chciałem wymienić silnik bo też tak właśnie uważam że może trafii się lepiej udany. Dzięki za odpowiedź Pozdro