Zamieszczone przez
darkman
Podpowiem Ci tylko, że w M52B28 w manualu... 3x wymieniałem sprzęgło - a konkretniej łożysko... NOWE, oryginalne, na gwarancji - dupa blada. Sachs zszedł na psy... 3-5 miesięcy i historia na nowo. Będąc dociekliwym... w końcu dowiedziałem się, że sachs przeniósł produkcję do chin i od tamtego czasu leży i kwiczy. Jedno takie nawet mam gdzieś w garażu na pamiątkę... grzechocze tak, że umarłego z grobu podnosi. Objawy dokładnie takie jak piszesz - na luzie "terkotanie" takie, że pomagało tylko 'volume' w radiu.