Nie równe tłumienie amorów !!!

Witam mam trochę może dziwną (jak dla mnie) sprawę a mianowicie chodzi mi o przednie amorki tzn. jedna strona (lewa) pracuje normalnie (dodam że obydwa mają po 25 % zużycia) można ją spokojnie nacisnąć dwoma rękami natomiast prawa strona jest twarda (sztywna) prawie nie można jej ugiąć naciskając podobnie jak lewą stronę. Sprężyny są takie same, ta sama grubość i oznaczenie (dwie czerwone kropki) , amortyzatory mają też tą samą grubość tłoka więc dla czego taka różnica? Skłaniam się do opcji że coś jest nie tak z prawym amorem ale co to może być? Podczas jazdy ta różnica jest dość wyczuwalna i trochę uciążliwa. Co Wy na to ? Czy to jest objaw "kończącego" się amorka czy jakaś inna wada? pozdrawiam.........

nie zwracal bym uwagi na ich zuzycie, gdyz juz nowe maja ok 70-80%, poza tym urzadzenia pomiarowe na stacjach....to wielki shit.
obstawiam zuzyty amorek, wogole wylal sie??

Jak by się wylał to by nie tłumił i łatwiej było by go nagnieść.
Czy masz EDC? Jak tak to mogło ulec uszkodzeniu.

racja o edc nie pomyslalem. kiedys mialem taki przypadek u kolesia w e34 ze sie wylal( bylo widac perfidnie), zatrzymal sie troszke nizej( autko usiadlo z przodu z jednej strony) i nie dal sie ruszyc...wyciagnalem amorek, i naprawde sily trzeba bylo uzyc zeby go ruszyc.

Nie mam EDC i amorek jest suchy jak jeden jak i drugi wyglądają ok. dziwna sprawa bo jakby się kończył to tak jak piszecie powinien się lepiej "ugniatać" a jest odwrotnie.Chyba bez rozebrania się nie obędzie !!! Chyba że macie jeszcze jakieś podpowiedzi? pozdro......

Sprawa zdiagnozowana (nigdy bym nie pomyślał) zdjąłem górny plastikowy kapturek z amora a tu niespodzianka obcięte trzy przewody z niego wychodzące (amor pod EDC) i wszystko jasne a drugi zwykły bo nie posiadam na wyposażeniu tego systemu. Czas kupić nowego amorka i po problemie a swoją drogą to co za "cy...ł" zrobił coś takiego totalny bez mózg. pozdrawiam i temat uważam za zamknięty.........

Dziwne, a ciekawe czy ten od EDC jest sprawny czy już zepsuty... hmm