Wersja do druku
Mam problem ze swoją e38, m52b28 nie pali na ciepłym. Rozrusznik kręci auto jakby na chwilę zaskakuje ale nawet wskazówka od obrotów nie zdąży się podnieść i gaśnie.
Pod kompa jeszcze nie podpinałem bo nie mam jak podjechać, jak zgaszę to nie zapale.
Na zimnym silniku auto pali od kopa, kontrolka błędów się nie świeci.
Wina?
Czujnik wału, wałków czy temperatury płynu chłodniczego?
Kolego.. to takie wróżenie.. podepnij się pierwsze pod kompa..
Stawiam na czujnik wałka rozrzadu..
pompa paliwa też może szwankowac jak się zagrzeje..
Raczej nie, bo przecież na zimnym pompa powinna gorzej chodzić. Po za tym nie ma charakterystycznego przerywania.
Po prostu na ciepłym nie chce zaskoczyć.
Po drugie nawet jak podepnę pod kompa to z doświadczenia wiem że 80% błędów wałka rozrządu albo wału korbowego po prostu nie wyskakuje.
mylisz sie.. blad walka zawsze wyskoczy.. albo sporadyczny albo całkowity.. co do pompy też się mylisz.. czasem pompa jak się zagrzeje robi cyrki.. :)
Lepiej jechać do diagnosty czy zainwestować w kabelek i podłączyć samemu?