Wersja do druku
Cześć,
Od niedzieli mam problem z instalacją gazową, po rozgrzaniu silnika (wskazówka w pionie) samochód gaśnie na LPG. W trasie nie ma tego problemu, głównie w korkach czy problem leży w układzie chłodzenia?
Instalka sekwencja, na PB wszystko jest jak należy.
Dodam że w weekend wymieniałem oringi nagrzewnicy, po czym zalałem układ płynem i odpowietrzyłem. Czy coś spartaczyłem? Czy po prostu zbieg okoliczności?
Pozdrawiam,
Marcin
Jakie masz podzespoły instalacji? Wtryski, komp, reduktor. Jak gaśnie to zobacz ręką jaka jest temp reduktora (tylko uważnie bo można się poparzyć).
Może być też tak, że reduktor umiera i widoczne jest to właśnie w korku. Dużo dałaby analiza z komputerem w aucie podczas jazdy.
Możesz też sprawdzić czy nie masz zapaskudzonych filtrów do LPG. Może jak jest mały pobór gazu to zapycha się, a jak potrzeba więcej, to jakoś przechodzi przez filtr..
Hej,
Przepraszam, że nie podaję informacji, ale jestem mocno zabiegany ostatnimi czasy. Dzisiaj zerknę w papiery i napiszę co tam dokładnie siedzi. Instalacja dość leciwa, bo zakładana chyba pod koniec 2005 roku i była to jakaś dziwna instalka OMVL XXL Dream (czy coś takiego ;)) generalnie nic w niej nie było wymieniane do tego czasu i spisywała się naprawdę dobrze. Oczywiście regularne przeglądy i regulacja jak najbardziej tak. Filtry wymieniane jakieś 5kkm temu.
Odnośnie nazw i szczegółów poszczególnych komponentów - tak jak napisałem zerknę wieczorem do papierów i dam znać co tam dokładnie siedzi. Generalnie jak na 6 lat instalacji to miało prawo coś umrzeć, ale wolałem się rozeznać przed wizytą u gaziarza. Tym bardziej, że w niedalekiej przyszłości planuję wyrzucić LPG z siódemki, auto idzie do garażu i będzie używane jako weekendowo/wakacyjne :-)
Pozdrawiam,
Marcin