Wersja do druku
Witam mam pytanie chodzi o to że od kilku dni mam problem z gazem w silniku 4.0 m60, chodzi o to że po odpaleniu auta po chwili przełącza się na gaz ale jak przejadę jakieś powiedzmy 5km to gaz rozłącza i podaje benzynę. Dodam że jak jadę na gazie i utrzymuję stałe obroty powiedzmy 2000rpm to wszystko jest ok. Co to może być???
Cześć możesz mieć zapchany filtr gazu ciekłego to ten który jest przy reduktorze lub reduktor zapchany i trzeba by to wyczyścić miałem podobnie. U mnie było tak że czasem pochodził chwile na gazie w czasie postoju, ruszyłem dodałem gazu i odrazu piszczał migał i wskakiwał na paliwo. Wymieniłem filtry gazu ciekłego + lotnego zrobiłem regeneracje reduktora i chodzi jak malina. Mam gaz Prins i u mnie w Rzeszowie każdy boji się lub im się nie chce robić tego gazu jest jeden zakład ale cwaniaki bo jako jedyni robią te instalacje no i wiadome ceny kosmos... a więc zrobiłem to sam i nie ma nic tam trudnego.
Zapchany filterek. Rozregulowany reduktor. Zagięta rurka.
Temat rzeka.
Najpierw wizyta u gazownika na kompie.
Cytat:
Zamieszczone przez Maciek_Rz
A mógłbyś kolego opisać jak wygląda wymiana tego filtra?? Bo właśnie wracałem z roboty odpaliłem auto normalnie już myślałem że jest w porządku a po jakiś 3 km to samo piszczy, miga i przełącza na benzynę.
Jedź z tym do profesjonalistów bo po wymianie filtrów trzeba podregulować kompem.
Wina za rozlaczanie gazu moze byc rowniez wadliwy mapsensor (czujnik cisnienia).
Właśnie skontaktowałem się ze swoim gazownikiem i też powiedział że to filterek albo właśnie czujnik ciśnienia.Cytat:
Zamieszczone przez tom_0808
Ja wczesniej tak mialem i wlasnie mapsensor byl przyczyna a dokladniej jego umieszczenie. Jak beda ci wymieniali to zwroc uwage zeby nie byl montowany na przewodach wodnych gumowych i blisko silnika bo wtedy sie nagrzewa i psuje. U mnie byl zamontowany na pokrywie zaworow, jak go przenioslem to na krotkie trasy byl spokoj, w dluzszych czasem przerywalo i wtedy jak przerwalo sciagalem przewod gumowy z niego aby spuscic gaz, po zalozeniu wszystko dzialalo. Jakis czas tak robilem bo inne wydatki byly a ta duperela kosztuje 200zl.Cytat:
Zamieszczone przez stachu0505
Ja wymieniłem 2 filtry w środku czujnika ciśnienia<map sensor> który odpowiada za gaz lotny i filterek od gazu ciekłego 10 min roboty wszystko pomoglo na chwile na 30 kilometrów zaczeło dziać się znów to samo więc zregenerowałem reduktor byl tak zawalony glutami zę zaworek który popuszcza ciśnienie praktycznie nie otwierał się jak by było oblane klejem... Dlaczego tak jest ? bo do gazu dodaja aceton który rozpuszcza gume i zostawia mase glutów na rowkach gdzie idzie ciśnienie gazu... Naprawa reduktora to żadna filozofia trzeba go dobrze odczyścic i złorzyć szczelnie potem wyregulować kompem ja mam gaz prins i gość chciał za podpięcie samo do kompa 50 złoty a dalej to sie okaże... a więc allegro.pl kupiłem interface + instrukcję w zestawie 70 zł i sam pod blokiem zrobiłem to i będe mógł robić to kiedy chce i już mnie nie będzie nic to kosztować :) np samo podpięcie 50 zł heh
Witam
Zgadzam się z przedmówcami, jeśli masz jakieś pojęcie i nie boisz się tego zrobić sam, to kup filtry i wymień. Ja tak robię od 2 lat. Co 10tyś wymieniam filtr fazy ciekłej-tj. ten przy reduktorze oraz filtry fazy lotnej 2x. kosztuje mnie 25zł, a nie jak w serwisie 150zl. Do tego kupiłem kabel do mojej instalacji i sprawdzam co się tam dzieje. Jeśli chodzi o to przerywanie to jeśli nie pomoże wymiana filtrów to czeka Cię wymiana reduktora lub jego regeneracja-miałem to samo. Przerywało, piszczało, aż w ogóle na benzynie tylko zacząłem jeździć. Diagnoza u "gaziarza", reduktor do wymiany. Skasował niezłą kasę, reduktor wymieniony i wszystko wróciło do normy. Od tamtej pory jak w/w .
Pozdrawiam