Mam taki problem ze wybija mi bezpiecznik zapalniczki, dwa gniazda zapalniczki odłączone i dalej pali .
inaczej może na jakiś kostkach (łączeniach ) jest zwarcie?
Wersja do druku
Mam taki problem ze wybija mi bezpiecznik zapalniczki, dwa gniazda zapalniczki odłączone i dalej pali .
inaczej może na jakiś kostkach (łączeniach ) jest zwarcie?
Witam
moze byc zwaracie, moze cos siedziec w gniezdzie od zapalniczki ( u mnie np. lezalo 10Groszy :)
lub zakladasz za maly bezpiecznik. U mnie tylnie i przednie gniazdo zapalniczki sa na innych bezpiecznikach
W wersjach bez nawigacji zapalniczki obie są na jednym bezpieczniku nr 52, powinien być on o wartości 30A.
W wersjach z nawigacją tylna zapalniczka jest na bezpieczniku 69 o tej samej wartości.
Na bezpieczniku 52 "wiszą" tylko obie zapalniczki wg schematu:
http://obrazki.elektroda.net/88_1303277593.jpg
W obu wersjach( przed i po lifcie)
Złącze X1268(tam rozdzielają się przewody z bezpiecznika) jest pod tunelem środkowym
rozkopie przedni tunel zeby dostać się do kosti z zapalniczki a jak to nie pomoże to nie wiem :/