Alternator awaria i 90A a 140A

Witam. Padl mi chyba regulator napięcia o ile dobrze myśle, mianowicie do ok 3500obr/min ładowanie wynosi od 8,5V do 11V i rozładowuje mi akumulator. Gdy pogazuje powyżej 3500obr/min ładowanie wzrasta do ok 14V. Po odpuszczeniu gazu znowu spada. Czy łatwo wymienić sam regulator? Gdzie on dokładnei sie znajduje? To to co jest na obudowie alternatora czy w jego środku? Kolejne pytanie miałem alternator 90A akumulator w samochodzie nowy ok 80Ah. Czy jak na kilka dni założe alternator 140A nic sie nei stanie? Pytam bo mam taki zapasowy sprawny. Czy nie bedzie jakoś przeładowywać akumulatora czy coś? Nie zagotuje go?

http://bmwe32.masscom.net/sean750/Vo...eRegulator.htm
mozesz przelozyc sam regulator napiecia w m30 jest dozo latwiej niz w m70

regulator napięcia jest z tyłu alternatora, musisz najpierw odkręcić taką plastikową klapke (2 śrubki) a pod nią jest regulator (też 2 śrubki). Da się go wymienić bez wyciągania alternatora, ale musisz ściągnąć pasek i odchylić go maksymalnie w swoją stronę. Pewnego sprytu wymaga tez włożenie nowego regulatora "na ślepo" - tak aby nie uszkodzić szczotek. Możesz spokojnie wsadzać mocniejszy alternator, ja właśnie na taki sobie wymieniłem. Jest to tylko z korzyścią dla akumulatora. Odbiorniki w Twoim samochodzie obciążą alternator dokładnie tak jak będą tego potrzebowały i nie więcej. Pozdrawiam

A ja z (niestety) własnego doświadczenia polecam najpierw sprawdzić napięcie bezpośrednio na alternatorze, bo może okazać się dobre, a straty prądu będą wynikały z zaśniedziałych styków (np.: + pod maską). Przerabiałem to u siebie i mówię Ci - zacznij od tego.

Cytat:

---

Zamieszczone przez tuczi77

A ja z (niestety) własnego doświadczenia polecam najpierw sprawdzić napięcie bezpośrednio na alternatorze, bo może okazać się dobre, a straty prądu będą wynikały z zaśniedziałych styków (np.: + pod maską). Przerabiałem to u siebie i mówię Ci - zacznij od tego.

---

Ważna uwaga ale nie do tego przypadku.

Jak by były skorodowane styki to cały czas niezależnie od obrotów było by zaniżone ładowanie.
Jak by się kończyły szczotki to by gorzej ładował na większych obrotach.
W tym przypadku mógł paść regulator, mostek lub uzwojenie.

Szczerze mówiąc, u mnie też tak było. Na niskich słabe na wyższych lepiej. Wymieniłem regulator, tulejki i akumulator i nic się nie poprawiło. Dopiero oczyszczenie kompletnie zaśniedziałego PLUSa przywróciło ładowanie do prawidłowego poziomu.

EDIT:
A nawet gdyby rzeczywiście nie to było przyczyną warto to zrobić prewencyjnie, bo nie ma z tym wiele roboty. Poza tym zaśniedziałego PLUSa najprawdopodobniej zauważysz dopiero jak akumulator będzie już w stanie przedzawałowym.

Witam, odgrzeję kotleta, czy wymiana alternatora 90A na 140A dużo da? Czy warto? I czy jest to plug&play? Czy trzeba przeróbki wprowadzać?

Dzięki za szybką odp.

Plug and play, wymiana o tyle dobra, że nowy nie będzie tak obciążony jak stary, a zatem będzie chłodniejszy, czyli dłużej pożyje.

Ponieważ ostatnio sam zregenerowałem sobie alternatory dwa, jeden na zapas. Tak już dla mojego projektu M70 w tym roku.

Polecam rozebrać, wymyć, wymienić łożyska (FAG 6201 oraz FAG 806078), wymienić bieżnię wirnika i zmierzyć diody, przynajmniej te które się da. Założyć nowy regulator. Dawcami był alternator z 89 roku i z 95, czyli zregenerowany fabrycznie. Z pierwszego dosłownie wysypałem łożyska(w aucie był jeszcze cichy), drugi był lepszy, ale szału nie było.

Nie ma sensu zakładać starego alternatora nic przy nim nie robiąc, to aż się prosi o usterkę.

Koszt całej operacji dla jednej sztuki, to łożyska 50 PLN, bieżnia 10 PLN i regulator Bosch 60 PLN.