jakies podejrzenia?
Wersja do druku
jakies podejrzenia?
a jakie robisz dystanse?
Wogole zapomnialem o aucie: 91' 3.5 litra, sekwencja, codziennie robie kilka razy po 5km a w weekendy po 40. Ale po 2km wlacza sie gaz :).
Dodam ze silnik dziwnie pracuje na zimnym 40 sekund faluje 800-1000 obrotow, jak dodaje gazu do 3tysiecy to tak jakby nie mogl wejsc na obroty. Po rozgrzaniu juz jest ok, nawet jak postoi 3h i ostygnie to odpale i jest dobrze, tylko po nocy tak sie zachowuje dziwnie ( czyli po przerwie 10godzinnej ).
http://www.youtube.com/watch?v=vEOJL3Ca7Es
Bardzo podobnie do tej bemy pracuje moj zimny silnik. Do minuty ogladajcie.
Masz EML?
Wiedzialem ze o czyms zapomnialem, tak mam automat wiec mam eml. Na poczatku pomyuslalem ze to silniczek krokowy ale przeciez ja nie mam silniczka krokowego w eml ;D
Jeżdżąc na krótkich dystansach na zimnym silniku, może on dostawać zbyt bogatą mieszankę paliwa, lub po prostu wystąpiło uszkodzenie w układzie zasilania paliwem, np. sonda lambda.
też obstawiam sonde lambda
z tym falowaniem i odpalaniem mam poprostu IDENTYKO jak Ty, przez pierwsze parenaście sekund chodzi dziwnie auto. A ja MAM uszkodzoną sonde lambda i wiem o tym więc to raczej to (przepływke mam OK). A co do śmierdzenia oleju benzyną przy dystansach rzędu 5km to normalne.
Sonda ma rok, 20tys na niej zrobilem. Przeplywka dobra chociaz nie wiem jak sprawdzic czy nie ma uszkodzenia jakiegos, ktorego golym okiem nie widac, ale jaka to bylaby wina przeplywki skoro ten problem jest tylko na zimnym silniku i to przez minute.
Czyli zapach benzyny normalny na krotkie dystanse ok, ale czy jak robie caly rok takie dystanse to olej moze byc zbyt rozcienczony? Nie przybywa oleju, ale wiem ze silnik lekko sie poci ( podejrzewam uszczelki jakies ) wiec sie poziom sam wyrownuje w sumie.
I ostatnie pytanie, czy w autach nowych naprzyklad 2010 rok tez na krotkich dystansach moze smierdziec olej benzyna czy nie maja juz takiej przypadlosci?
Dzieki i pozdro ;)
P.S. A lambde jak sie sprawdza?
Powiem Ci, że u mnie jest tak samo. Też jeszcze z tym walcze, bo na początku było gorzej, teraz już całkiem znośnie - lepiej na pewno niż ta na tym filmiku z youtube.
Ja wyeliminowałem już wszystko co jest tutaj opisane. U mnie śmierdziało benzyną przez uszkodzony regulator ciśnienia paliwa. Lał benzyne górnym węrzykiem odpowietrzającym do układu ssącego. Po zmianie - nie pamiętam już zapachu benzyny:) Chociaż wcześniej po odpaleniu każdy z kim jechałem mówił - "coś śmierdzi benzyną..."
Co do tej dziwnej pracy na luzie... Może to być jeszcze czujnik przepustnicy. Poluzuj śrubki i na odpalonym silniku spróbuj go inaczej ustawić. Słuchaj kiedy będzie lepiej - może to pomoże. Mi troche pomogło.
A gdzie jest ten regulator i jak sie sprawdza bo objawy mi pasuja, czyli tez w kabinie czuc na dzien dobry wiec to moze byc to.