Jakoś tak mnie poniedziałek śniegiem zastał. Humor nie bardzo lecz po tyrce listonosz zapukał :D
Paczka może hmm bez uczucia pakowana ,ale zawartość sprawiła pojawienie się banana na gębie ;D Tylko Adam musi pogmerać aby dopasować sztuczną "yntelygencje".... ;)
http://images27.fotosik.pl/160/5855da80654148c4m.jpg
http://images31.fotosik.pl/148/3f11a5e25ce342b9m.jpg
http://images34.fotosik.pl/148/d70e0b92df2db1fcm.jpg
Jest banan teraz tylko druga paczka ..... ;D ;D