Problem z odpaleniem

Witam Wszystkich ,
w Piątek 14.01 pojechałem do Nowego Sącza- autko ok godziny 15 odstawiłem i nie było ruszane do Niedzieli do ok 16.30
W niedzielę -chcę odpalić a silnika wpada w drgania, chodzi na 3 cylindy -może 4 , po czym gaśnie. Na pedał gazu nie reaguje, dusi go , itp itd . Autem nie dało się ruszyć . Odpiąłem akumulator , po 30 minutach uruchomiłem ponownie i auto chodzi jak "nowe" . Od tej pory tzn od wczoraj nic się nie dzieję , odpala bez problemu wszystkie objawy zanikły . Auto zawsze jest garażowane , teraz stało pod chmurką - czy jest możliwe , aby wilgoć się gdzieś dostała w okolice jakiś czujników, komputera....?????

pozdrawiam

BMW e-38 , 728

Dziś - cały dzień stała pod pracką - po 8 h odpaliła od strzału
Podjadę w następnym tyg. na komputer- dam znać co i jak .

a jakie masz bmw? jaki silnik? cokolwiek o aucie?:> bo nic nie widac przy nicku:) kolego powiem CI ze deszcz i snieg to najwieksze skur***le dla bmw:) moje bmw nie lubi wilgoci(a mam nowe swiece przewody etc) mojego kumpla nie lubi wilgoci i ogolnie wilgoc dla samochodu to zlo:) jak dla mnie to ona sie naCIebie obrazila ze ja olales na tyle czasu i zostawiles pod chmurka:) to dama w koncu:) skoro jest juz ok to teraz staraj sie jej nie denerwowac:)

U mnie są czasem podobne objawy jakie opisał Cyga ale występują tylko w czasie dużego mrozu. Silnik kręci i wpada w drgania , coś jakby nie łapał na wszystkie gary...

Coś jest na rzeczy jeśli chodzi o wilgoć od spodu. Ja mam takie doświadczenie, że jak parkuje na trawie to odpalenie po nocy jest z takim zgaśnięciem. Myślałem. że świece i zaraz wymieniłem ale braciak w e32 i wcześniej w e30 miał podobnie. Duża wilgoć z rosy, z trawy gdzieś osiada i przeszkadza - a normalnie pod blokiem stoi i w każdą pogodę pali ok. Tak, że to juz chyba wynika z budowy naszych aut - jakiś element jest słabo zabezpieczony od spodu na wilgoć.