-
Soczewki BOSCH vs HELLA
Siema
Tak jak w temacie...Macie jakieś doświadczenia z porównaniem tych lamp?Kolega w e34 zmienił soczewki z hella na bosch i świecą o niebo lepiej.Żarówki mamy te same,odbicia w lampie u mnie i za równo u niego pomalowane na czarno.
Czy te soczewki czymś się różnią?Po czym poznać że np moje soczewki są wypalone?
pozdr
-
Soczewki Bosch mają metalowy odbłyśnik - są mniej podatne na wypalenie. Twoje zapewne mają wypalone odbłyśniki - jak wyjmiesz soczewkę i popatrzysz na lustro to zobaczysz, że jest stopione, z uszkodzonym odbłyśnikiem.
Może to wyglądać np. tak - http://img19.imageshack.us/img19/1392/dscn1355.jpg
(zdjęcie ze strony http://www.corsaclub.pl/forum/topics32/19197.htm )
-
Zgadzam się z kolegą xsilver, sam przerabiałem temat zmieniając "zwykłe helle" na oryginalne yellow. W starych odbłyśniki miały już wypalone punktowo dziury, oraz gdzieniegdzie zmatowiałą powierzchnię chromową (zapewne używanie "nadprogramowych" żarówek).
Miałem pod ręką komplet Bosch'a, w świetnym stanie, ale niestety mój pomysł połączenia Hella-Bosch, został zabity w zarodku, mocowania odbłyśnika i stelaża soczewki, mają nieco inny rozkład i nie dało się tego solidnie przykręcić nie mówiąc już, o ustawieniu prawidłowym soczewki.
Miałem zamiar rozkleić szkła, ale obawiałem się ich pęknięcia, a jak wiadomo oryginalne Yellow Helki są małym rarytaskiem i wtedy pewnie miałbym "idealny" zestaw, z solidnymi metalowymi odbłyśnikami ; ].
Przechodząc przez cały proces zmiany reflektorów przednich, polecam produkt firmy Bosch, który na pewno zalicza się do kategorii "wielokrotnego użytku" ; ]
Zatem od dzisiaj zamiast tak popularnej Black Helli, będzie Blach Bosch itp. ; ]
Pozdrawiam
-
ja w e30 przez chwile miałem jedną soczewke hella i drugą bosh i była wyraźna różnica.Bosh świeci dużo lepiej
-
Po św wykręcę i zobaczę bo jutro już nie będę grzebał przy aucie :)
-
Problem zazwyczaj nie jest w tym, że hella z założenia świeci gorzej, lecz z faktu zmasakrowanego odbłyśnika. Znalezienie helli w stanie idealnym jest bardzo trudne...