-
Jak jezdzic BMW zima??
Witam mam pytanie wiadomo ze bmw ma naped na tyl i nie jedzi sie jak z napedem na przod.
Wczoraj w Sanoku spadl snieg i jest dosc slisko, a ja nie czuje sie zbyt pewnie z napedem na tyl.
Co radzicie jak jezdzic by bylo bezpiecznie ale tez oczywiscie z wieksz predkoscia niz 40km/h
Mialem do niedawna same przednio napedowe laguna II latalem i czulem sie naprwde brezpiecznie.
Prosze o porady i opinie
-
Po pierwsze z głową ;D Po drugie jedz na jakiś placyk i poćwicz sobie jazdę autem .Wyczuj go ,nikt nie powie Ci jak masz latać BMW w zimie bo tego trzeba się nauczyć. Zaden niestety nie urodził się Hołkiem .Kadżdy z Nas nabył umiejętności prowadzenia auta poprzez jazdę w skrajnych warunkach .
Pozdrawiam Anatol
-
I nie zapomnij o porządnych oponach, dobry bieżnik dużo daje. Generalnie trzeba uważać przy zakrętach, wyprzedzaniu czy innych manewrach bo dasz za dużo gazu i łatwo wpaść w poślizg. Dużo osób o tym zapomina i stwarza zagrożenie na drogach.
Też mam pytanie do tych którzy jeździli automatem bez kontroli trakcji - mieliście kiedyś problem żeby podjechać pod górkę w zimę ? Pytam bo mam tak u siebie, a zdarza się że kilka razy dziennie przejeżdżam koło Galerii Dominikańskiej we Wrocławiu i coś nie mogę się zdobyć na odwagę żeby pojechać dołem i stoję 3 razy dłużej jadąc górą.. jak myślicie nie powinno być problemów?
Naoglądałem się takich rzeczy http://www.youtube.com/watch?v=EePk5UWtH9Y i wyobraźnia zaczęła bardziej działać :)
-
Nie wyłączaj kontroli trakcji.. Ona pomoże Ci jeździć bezpiecznie, poćwicz na placu kontrolowane poślizgi.
-
Dziś w wawie musiałem kilka razy odpiąć kontrolę bo auto "dusiło się" z kontrolą i stało praktycznie w miejscu (przy dużym śniegu).Po odpięciu mielił ale poszedł jak wściekły .... Więc trzeba wyczuć kiedy "z" ,kiedy "bez" ;D
Pozdrawiam Anatol
-
Do tego co napisali koledzy bym dodał ,że musisz mieć dobre zawiecho i geometrię ,bo bez tego nie pomogą dobre opony i kontrola trakcji :)
Poza tym ,modelem e 38 zimą jeżdzi sie super :)
-
Najpierw duży plac, wyłącz kontrolę i próbuj wpadanie i wyjście z poślizgu. Potem jak już się tego nauczysz, to włącz kontrolę i popróbuj jak z nią się auto zachowuje. Do tego oczywiście dobre zimówki i na drodze będziesz dawał radę. :)
-
oponki mam dobre duzo bieznika dosyc:) a pocwiczyc moge w nocy na drogach bo jest pusto;)
a na konroli auto jedzie ale jak kolga wyzej napisal dusi go;) i kolejny minus to automat
-
krzysparco....bede na Swieta w Grabownicy to mozemy sie umowic i razem pocwiczymy :)
-
ja na letnich 5 km wracalem 4 godziny, masakra jaks, byle gorka i STOJE!!!
do kupienia zimówek (jakos przed swietami) nie wyjezdzam, a mamuska clio 1.9 dizel na letnich śmiga aż miło ;p ale toto lekkie to idzie...
co do kontroli trakcji to ja ją wyłączyłem, gdy była załączona nawet ruszyć nie mogłem