auto na dawcę a co przepisami?

Witam, chciałbym kupić samochód, zarejestrowany w Polsce, rozbity, i wziąć z niego graty. Teraz tak, teoretycznie i zgodnie z prawem nie mogę tego zrobić, bo auto musi zostać zezłomowane, bądź zarejestrowane. Ale jak zezłomuje samą budę to na złomowisku będą chcieli dopłaty za brakujące kg. No to wymyśliłem sobie tak: wyciągam wszystkie bebechy a budę z papierami wystawiam na alle za 1zł i tym samym przenoszę wszelkie obowiązki (OC) na nabywcę. Co o tym myślicie? A może macie jakieś inne pomysły?

Umowa kupna sprzedaży na łosia.

no takich manewrów wolał bym unikać

umowa na "ruska" spoza uni

najlepiej jego dane wpisane cyrylicą :)

ja chetnie odkupie od ciebie cala reszte za 1zl ja juz dam sobie z tym rade

W PL na dobrą sprawę musisz tylko opłacać OC. Na rejestracje jest niby 30dni ale nie ma kar z tego tytułu. Jeżeli nie chcesz umowy na kogoś, to po prostu wypowiedz OC i zapomnij.. problemy możesz mieć jak ktoś Cię "zareklamuje" że masz samochód i nie płacisz oc :)

a no właśnie a podpierda..czy nie brakuje, myślę że nie będę miał problemów ze sprzedażą budy, bo papiery niektórym są potrzebne :)

no jak napiszesz umowe ja pana zdzicha to jeżeli on nie opłaci oc to obowiązek zapłaty ciąży na sprzedającym . w radiu zet bylo o tym wajs chciał sie dowiedziec co z tym oc właśnie jest. ponoc sie wypowiada umowę bo np chcesz zmienic ubezpieczalnie a potem juz nie płacisz. ubezpieczalnie nie wymieniaja sie dokumentacją , dlatego leżeli ubezpieczamy auto w innym towarzystkie ono od nas wymaga zaświadczenia o zniżkach .