Mam pytanie remontował ktoś ten motor , chce się dowiedzieć jakie są koszta
na razie silnik żyje ale na pewno troszkę koników mu zdechło .a chce go doprowadzić do perfekcji .
Wersja do druku
Mam pytanie remontował ktoś ten motor , chce się dowiedzieć jakie są koszta
na razie silnik żyje ale na pewno troszkę koników mu zdechło .a chce go doprowadzić do perfekcji .
Porządny remont V12 to koszt 8000-10000zł w zależności od warsztatu i od tego co chcesz robić. Dostęp do wielu części jest bardzo słaby, tak więc najlepiej byłoby wyjąć silnik, poskładać wszystko i włożyć spowrotem.
Temat jest z gatunku tych mocno nieopłacalnych.
Na jednym forum jeden z użytkowników opisywał jakieś prace remontowe przy swoim 850i, koszty nieco większe niż te wspomniane wyżej, a jednostka jak wiadomo ta sama.
Witam ktoś remontował M70?
Remontował to pojęcie szerokie, o co dokładniej chodzi? :) ja trochę grzebałem przy V12, wymiana uszczelek pod pokrywami zaworów, dokręcenie listw olejowych, wymiana uszczelek pod kolektorami ssącymi, całego układu zapłonowego itd itd :)
Mówię o generalnym remoncie, wiem że koszt będzie duży, ale odrestaurowuje swojego highlina i zastanawiam się właśnie żeby również zrobić silnik choć nie jest w naganym stanie, ale wiadomo swoje latka już ma.
Dołu bym nie ruszał, bo jest wieczny, a nie ma co rozkładać, po złożeniu może być różnie, a tak pasowanie się ułożyło. Na dole poza nowymi uszczelkami misek naciągnąłbym łańcuch pompy i wyczyścił sitko.
Ja jestem na bieżąco z głowicami, bo sam robię remont góry. Z uszczelkami kolektorów nowymi oraz z rozrządem i remontem głowic z nowymi popychaczami hydraulicznymi, ale ze starymi zaworami, wałkiem itd, spokojnie zmieścisz się w częściach i robocizną około 6k. Jeżeli chcesz dorzucić nowy układ zapłonowy to musisz liczyć ekstra 2,5k.
Plus minus parę stówek, ale więcej nie wyjdzie.
Jakbyś się decydował to wal na priva, mam świetną firmę, która zajmuje się obróbką głowic. Dla wiadomości, remont głowic ze wszystkim nowym poza samą głowicą, czyli od popychacza, sprężyn, zaworów, gniazd, prowadnic, aż do wałka to koszt 7k od głowicy, to tak jakbyś chciał iść na całość.
Najpierw zobacz jak wygląda wałek, bo jak miałeś przez lata odkręcone śruby od kanałów olejowych to raczej musisz poszukać innych głowic.
M70 jest to silnik przewidziany przez producenta jako wieczny, w którym wymianie podlegają tylko świece, olej i przewody zapłonowe (jak coś pokręciłem, proszę o poprawę). Nie ma do niego nadwymiarowych tłoków, więc szlif cylindrów odpada, jedynie wymiana tulei, a te z kolei po takiej operacji mają tendencję do opadania i generalnie bez sensu taka robota. Jeśli coś miałbym robić przy M70, to skupiłbym się na doprowadzeniu osprzętu do ideału - to powinno wystarczyć, chyba że silnik był eksploatowany skrajnie ekstremalnie.
Takie moje zdanie.
No to pewnie zdecyduje się na remont głowic plus wszystkie uszczelki zimeringi, plus co było dla mnie oczywiste osprzet. Mam jeszcze drugi silnik kompletny oraz jeszcze komplet głowic także że będzie z czego wybrać, jakie są różnice między silnikiem przed a po lifcie, tylko umiejscowienie wlewa oleju, trwałością?
Jest kolega na forum z odrestaurowanym silnikiem M70 http://motokiller.pl/42449/Moj-silnik Jest rzadko na forum, mam z nim kontakt na FB. Z tego co się dowiedziałem remont trwał 2 lata i kosztował około 10 tysi zł. Silnik jest zrobiony od zera. Pozdrawiam Tomasz.